Alcobaça
O miłości dom Pedra i Inês de Castro
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zgodnie z królewską wolą Pedro I został w nim pochowany po śmierci w 1367 r. Oba te gotyckie sarkofagi pokryte rzeźbami i uważane za najpiękniejsze w Portugalii, stoją na swoich miejscach do dziś. Zaś odgrywane obok nich od czasu do czasu pantomimy o których napisałem na wstępie, opowiadające o szalonej miłości i skrytobójczej śmierci, robią w tej scenerii szczególne wrażenie. O czym mogłem przekonać się osobiście.
Królewska nekropolia
Ta największa portugalska świątynia stanowi najważniejszą budowlę opactwa cystersów Mosteiro de SantaMaria de Alcobaça ufundowanego w 1153 roku przez króla Alfonsa I Zdobywcę (1110-85, Dom Afonso Henriques). Spełniał on w ten sposób ślubowanie złożone podczas zdobywania w 1147 r. mauretańskiej twierdzy Santarém. Z pierwotnej budowli, skromnej zresztą, zniszczonej później przez Maurów, nic się nie zachowało. Na jej miejscu wzniesiono w ciągu kilkudziesięciu lat (1178-1223) pierwszą, a zarazem monumentalną i wspaniałą, gotycką świątynię w kraju. Stała się ona jedną z królewskich nekropolii i panteonów narodowych. Pochowano w niej m.in. Alfonsa II i jego żonę, królową Urrakę oraz Alfonsa III i królową Beatriz de Castela. Równocześnie budowano monaster i inne obiekty opactwa. A następni władcy również przyczyniali się do ich rozbudowy. Np. król Dionizy wzniósł główne wewnętrzne krużganki nazwane Krużgankami Ciszy.
Cysterskie gospodarstwo
Natomiast Manuel I powiększył je o drugie piętro w stylu renesansu manuelińskiego i zbudował nową zakrystię. Generalnie jednak zachowany został surowy, gotycki styl architektury wynikający zresztą z cysterskiego zamiłowania do prostoty. Widoczny jest on zwłaszcza w świątyni oraz we wspartym na pięknych kolumnach XIII-wiecznym refektarzu. Chociaż nie brak także przykładów gotyku płomienistego na wykonanych w nim nagrobków. W skrzydle klasztoru po lewej stronie od wejścia do kościoła, zaraz za nim znajduje się Sala Dos Reis – Królewska, z rzeźbami portugalskich władców, ale i XVIII-wiecznymi azulejos – płytkami ceramicznymi przedstawiającymi założenie opactwa.
Kafelki i cukierki
Warto zobaczyć również XIV-wieczny kapitularz, wewnętrzne patio oraz Dormitorium Ciszy. No i znacznie późniejszą, gdyż zbudowaną w XVIII w. klasztorną kuchnię oraz zbudowaną w tym samym okresie ozdobną fasadę głównego wejścia. Opactwo to, uważane za największe na świecie i umieszczone na Liście Dziedzictwa UNESCO, jest główną atrakcją 7-tysięcznego, sympatycznego miasteczka Alcobaça położonego u zbiegu rzek Alcoa i Baça. Które poza nim słynie z ładnej ceramiki, szczególnie fajansów oraz wytwarzanych przez artystów i rzemieślników pamiątek. A także słodyczy wyrabianych częściowo według starych klasztornych receptur, chociaż jak na mój gust trochę zbyt słodkich.







Dodaj komentarz