Tbilisi
Ormiańska katedra Eczmiadzyn

Nazwa nawiązuje do katedry Eczmiadzyn w odległym o 18 km od stolicy Armenii Erywania, mieście Wagharszapat. Ta słynna katedra, najstarsza chrześcijańska w świecie i najważniejsza w kraju, wzniesiona została w latach 301-303 przez św. Grzegorza Oświeciciela.
fot: Cezary Rudziński
Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
Po wewnętrznej stronie tego ogrodzenia ustawiono cały szereg kamiennych płyt z różnymi płaskorzeźbami. Prawdopodobnie to dawne elementy zdobnicze znalezione podczas wspomnianego, gruntownego remontu świątyni.
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
  • Tbilisi. Ormiańska katedra Eczmiadzyn
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Eczmiadzyn ? taką nazwę nadano ormiańskiej katedrze wzniesionej  XVIII w. w sercu ówczesnego Tyflisu, obecnie stolicy Gruzji ? Tbilisi.

Stoi ona w ormiańskiej dzielnicy Awlabari znajdującej się w lewobrzeżnej części tutejszego starego miasta nad rzeką Mtkwari (Kurą).

Odwołanie do ojczyzny

Nazwa nawiązuje do katedry Eczmiadzyn w odległym o 18 km od stolicy Armenii Erywania, mieście Wagharszapat. To dla Ormian coś więcej, niż dla Polaków Częstochowa. W tłumaczeniu jest to ?Miejsce, gdzie zstąpił Jedyny z Ojca Zrodzony?. Słynna katedra, najstarsza chrześcijańska w świecie i najważniejsza w kraju, wzniesiona została w latach 301-303 przez św. Grzegorza Oświeciciela na fundamentach świątyni pogańskiej. Przechowywany jest w niej, według przekazów, grot Włóczni Przeznaczenia (Longinusa), którą zadano cios w bok Jezusowi wiszącemu na krzyżu. Jest to zarazem główna, macierzysta świątynia Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego i siedziba jego najwyższego zwierzchnika ? katolikosa wszystkich Ormian. Ponadto klasztor i zabytek wpisany na Listę Dziedzictwa UNESCO.

30 ormiańskich świątyń

Ormianie stanowili w przeszłości znaczącą część mieszkańców Tbilisi. A według niektórych źródeł, zwłaszcza ormiańskich, w pewnych okresach stanowili nawet ich większość. Mieszkali zresztą nie tylko na lewym brzegu rzeki, ale również w głównej, prawobrzeżnej części starówki, u podnóża i na zboczach góry, której wierzchołek i grań zajmuje twierdza Narikala. O czym najlepiej świadczy fakt, że w tej części miasta zachowały się dwie ormiańskie świątynie, z których jedna, Surb Georg, czyli św. Jerzego, jest czynna. Na początku XX w. w Tyflisie było zresztą podobno aż 30 świątyń Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego. Część z nich zniszczyli komuniści, kilka popadło w zaniedbanie i ruinę, zwrotu pięciu obiektów sakralnych domagają się wyznawcy tego kościoła nadal. Status prawny kościołów mniejszościowych nie został bowiem chyba nadal prawnie w Gruzji uregulowany. Co dotyczy, oczywiście, także innych wyznań.

Centrum religijne i kulturalne

Tbiliska ormiańska katedra Eczmiadzyn stoi na niewielkim wzgórzu za skalnym urwiskiem Mtkwari, w pobliżu stacji metro Awlabari, z wejściem od placu Ketewan Camebulis Mowdani. Po kilku latach zamknięcia została ładnie odnowiona oraz ponownie otwarta w roku 2011. I jest obecnie ważnym ormiańskim centrum religijnym a także kulturalnym w tej części gruzińskiej stolicy. O czym miałem okazję przekonać się obserwując m.in. organizowane na ogrodzonym placu i parku przy niej imprezy dla dzieci.

Widoczna w panoramie miasta

Do czasu wybudowania w Tbilisi, na wzgórzu św. Eliasza górującym nad lewobrzeżną częścią stolicy, na przełomie XX i XXI wieku ogromnej, największej w kraju, katedry Cminda Sameba (Tsminda Sameba, czyli p.w. Świętej Trójcy), katedra Eczmiadzyn była dominantą tutejszego Lewobrzeża. I nadal, stojąc między nią oraz wzniesioną w XIII w. nad skalistym urwiskiem Mtkwari, świątynią M.B. Metechskiej, pięknie wpisuje się w jego widok. Zwłaszcza oglądany ?z lotu ptaka? ? twierdzy Narikala, spod wysokiego na 20 metrów pomnika Matki Gruzji, czy z wagonika kolejki linowej.

Klasyczna budowla

Katedrę Eczmiadzyn zbudowano w klasycznym stylu średniowiecznych świątyń ormiańskich. Ale nie z bloków wulkanicznego tufu, lecz cegieł. Na planie krzyża, z centralnie usytuowaną w jego centrum wieżą ? spadzistym, zakończonym krzyżem dachem, opartym na wysmukłym bębnie z długimi, wąskimi oknami oświetlającymi wnętrze świątyni. Na skraju jej dachu znajduje się także druga, mała, również wysmukła wieżyczka z bębnem arkadowym podtrzymującym jej dach. W parku, a raczej na niewielkim skwerze między nią i placem, już poza kościelnym ogrodzeniem, stoi duży, też tradycyjny chaczkar z wykutymi na nim trzema krzyżami oraz bogatą ornamentyką. Natomiast po wewnętrznej stronie tego ogrodzenia ustawiono cały szereg kamiennych płyt z różnymi płaskorzeźbami. Prawdopodobnie to dawne elementy zdobnicze znalezione podczas wspomnianego, gruntownego remontu świątyni.

Skromne wnętrze

Wnętrze jest dosyć przestronne, ale skromne. W ołtarzu głównym znajduje się tylko duża ikona Matki Bożej z Jezuskiem, bardzo odbiegająca jednak od tradycyjnej. Poniżej stoi krzyż oraz lampy i lichtarze. Na ścianach po bokach ołtarza wiszą kościelne chorągwie. Zaś do przodu, kierunku wiernych, wysunięte są dwa wielkie, około dwumetrowej wysokości, mosiężne lichtarze.  Całość mieści się w apsydzie świątyni, z częściowo oddzielającymi ją od nawy dwiema grubymi kolumnami podtrzymującymi strop i wieżę. Nie jest to zabytek szczególnie zasługujący na uwagę, ale idąc na lewy brzeg Mtkwari przez most Metechski, obok świątyni M.B. Metechskiej i dalej trochę krętą drogą do katedry Cminda Sameba, warto tu zajrzeć chociażby na chwilę.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 10 września 2017; Aktualizacja 14 września 2017;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij