Rzeszów
Podziemna trasa turystyczna
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Jedną z największych atrakcji Rzeszowa jest podziemna trasa turystyczna ?Rzeszowskie piwnice?. Sieć korytarzy podziemnych budowali latami mieszkańcy miasta. Były tam magazyny, zakłady produkcyjne, sklepy, piwnice?
W czasie wojen służyły jako schrony. Piwnice są świadectwem zaradności, pomysłowości i przedsiębiorczości rzeszowian. Dziś są pięknie odrestaurowane i utworzono tu ekspozycję historyczną.
Poniżej rynku
Trasa podziemna przebiega pod kamienicami i płytą rynku. Łączy wszystkie jego pierzeje. Piwnice i korytarze zostały nazwane zgodnie z ich funkcjami i historią miasta. Można tu zobaczyć relikty średniowiecznych murów, ślady pożarów, pozostałości żelaznych krat, cegły ?palcówki? i ukryte przejścia. Ekspozycja historyczno ? edukacyjna jest też ciekawa. Są tu repliki zbroi rycerskich, broni białej i palnej, ceramika użytkowa i dawne zabawki. Jest obraz przedstawiający rzeszowski rynek z przełomu XIX i XX wieku. Bardzo ciekawy jest Korytarz Herbowy. Tu umieszczone zostały herby dawnych właścicieli Rzeszowa, herby ziem i województw oraz herby Rzeszowa. Na trasę wchodzi się w jednym miejscu, a wychodzi w innym. Najstarsza zachowana podziemna część miasta to pozostałości średniowiecznego domu mieszkalnego. Zachowały się relikty sklepienia krzyżowo ? żebrowego, kamienny portal i okno oraz część posadzki.
Po co były te piwnice?
W średniowiecznym Rzeszowie, lokowanym na prawie magdeburskim przez króla Kazimierza Wielkiego w 1354 roku, rozwijał się handel i rzemiosło. Rolę magazynów handlowych i sklepów ziemnych pełniły piwnice. Budowano je pod kamienicami, pod placem rynku, pod przyległymi ulicami. Była to nieregularna sieć komór i korytarzy na różnych głębokościach. Grunt był miękki bo lessowy, więc kopało się lekko. Potem wzmacniano je dębowym drewnem lub kamieniem. Piwnice były dobrym schowkiem ze względu na temperaturę i bezpieczeństwo przed pożarami i złodziejami. Pełniły też rolę schronu w czasie niebezpieczeństwa. Korytarze prowadziły do studni na rynku, więc i woda była zapewniona.
400 metrów spaceru
Kiedy handel zaczął upadać, piwnice nie spełniały już swojej roli. Część zasypano i zamurowano. W czasie II wojny światowej, w części schronili się Żydzi, którzy uciekli z rzeszowskiego getta. ?Sklepy ziemne? funkcjonowały jeszcze do lat siedemdziesiątych XX wieku. W połowie XX wieku do podziemi zaczęła się dostawać woda opadowa, co powodowało zagrożeniem dla rynku i kamienic, bo powierzchnia zaczęła się zapadać.
Podjęto decyzję o ratowaniu starówki. Prace trwały do 2007 roku, a przebiegały w czterech etapach. Odpowiednio zabezpieczone i odrestaurowane piwnice i korytarze posłużyły do stworzenia trasy podziemnej. Udostępniono ją w kwietniu 2001 roku. Była ona krótsza od obecnej. Teraz trasa ma niemal 400 metrów, a głębokość od 0.5 metra do 10 metrów. 15 korytarzy i 25 piwnic ulokowanych jest na trzech poziomach. Przedłużono ją w 2007 roku.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- filmik autorki
Dodaj komentarz