Szentendre
Rzymski obóz i miasteczko artystów

Piękno Szentendre odkryli w latach 20. ubiegłego wieku artyści, a urzeczeni nim przybywali tu na letnie plener i zaczęli osiedlać się na stałe. Miasteczko leży niemal tuż za rogatkami węgierskiej stolicy, zaledwie kilkanaście kilometrów od jego północnych granic.
fot: Cezary Rudziński
Szentendre. Rzymski obóz i miasteczko artystów
Miasteczko oferuje nie tylko piękne widoki, zabytki, muzea, ale także liczne sklepy z pamiątkami. Nie brak tu także stylowych, zabytkowych restauracji ze znakomitym jedzeniem, a wartych zobaczenia już chociażby ze względu na ich niepowtarzalny wystrój.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Urzeczeni pięknem

Piękno Szentendre na szerszą skalę odkryli w latach 20. ubiegłego wieku artyści, a urzeczeni nim nie tylko przybywali tu na letnie plenery, ale zaczęli osiedlać się na stałe. Chociaż już wcześniej walory tego miejsca docenił wybitny węgierski malarz Kiuoly Ferenczy (1862-1917), a właściwie cały jego rodzinny artystyczny klan: żona, też malarka, Olga Fialka (1848-1930) i ich dzieci: Valer (1885-1954) – malarz i grafik oraz urodzone w Szentendre bliźnięta: Beni (1890-1967) – rzeźbiarz i Noemi (1890-1957) – znakomita twórczyni gobelinów. Dziś Ferenczy Museum, otwarte w 1951 r. w gmachu dawnej Szkoły Serbskiej z końca XVIII w., jest jedną z najważniejszych placówek muzealnych miasta.

Później osiadł tu inny znakomity artysta Tibor Boromisza, zaś w 1926 r. tworzyło tu już 8 malarzy, którzy w 2 lata później założyli Stowarzyszenie Malarzy Szentendre. Kolonia artystyczna rozrastała się. Zainteresowanie pięknem Szentendre trwa oczywiście nadal. A dowodem jego znaczenia jest dziewięć muzeów poświęconych twórczości różnych artystów, nie licząc galerii miejskiej i ekspozycji Mistrzów Szkoły Europejskiej Szentendre. Jest więc w czym wybierać. Miłośnicy ekspresywnego surrealizmu mogą zapoznać się tu z dziełami jego wybitnego węgierskiego przedstawiciela Imre Amosa (1907-1944). Od pobytu w Paryżu w 1937 r. znajdował się on pod wpływem sławnego Marca Chagalla, z którym spotykał się wielokrotnie. W tym  samym roku osiadł w Szentendre wraz z żoną, również malarką, Margit Anna (1913-1991), a muzeum przy ul. Boqdanyi 10 poświęcone jest twórczości obojga.

Ma tu swoje muzeum także wybitny konstruktywista Jeno Barscay (1900-1988). Przekształcono je ze stałej wystawy jego dzieł działającej od 1978 r. w starym domu mieszczańskim z XIX w. Barscay, znany na świecie także jako autor Księgi Anatomii dla Artystów, związał się z Szentendre w 1928 r. i przyjeżdżał tu aż do śmierci na każde lato. Inny malarz i grafik, Bela Czóbel (1883-1976) był pierwszym węgierskim artystą, któremu poświęcono muzeum – 6 sal w starym domu na Placu Kościelnym, najwyższym punkcie Szentendre – jeszcze za życia. Jest w miasteczku także muzeum rzeźbiarza Jeno Kerenyi’eqo (1908-1975), malarzy: kubisty Janosa Kmety (1889-1975), klasyka 20-wiecznego malarstwa węgierskiego Lajosa Vajdy (1908-1941), który też zaczynał od kubizmu.

Muzeum Margit Kovacs

Jednak Muzeum Margit Kovacs (1902-1977) – nie negując walorów pozostałych – na mnie  zrobiło największe wrażenie. Nie stanowię zresztą pod tym względem wyjątku, gdyż organizuje się specjalne wycieczki do Szentendre z głównym punktem programu, zwiedzenia właśnie tego muzeum. Mieści się ono w zabytkowym, XVIII- wiecznym domu, w którym żyła i pracowała ta znakomita artystka. Ekspozycja, później przekształcona w odrębne muzeum, została udostępniona publiczności jeszcze za jej życia, w 1973 r. Można obejrzeć pracownię artystki, cały wielopoziomowy i wielopomieszczeniowy dom z barokowym portalem, a w nim ponad 300 dzieł rzeźbiarki. Tworzonych z terakoty i wypalanej gliny szamotowej od początku lat 30. I prześledzić jej kolejne fascynacje oraz wpływy na nią, zwłaszcza secesji i ekspresjonizmu, różnorodność tematyczną jej rzeźb, płaskorzeźb, kafli itp. Od figurek i scen obyczajowych po mitologię grecką, historię antyczną i świat legend i baśni ludowych.

Świat z marcepanu

Jest w Szentendre jeszcze jedno muzeum, ściślej wystawa, gdyż tak określa ją jej twórca, mistrz cukierniczy Karol Szabó: ekspozycja wielu dziesiątków kompozycji wykonanych z… marcepanu przez znanych austriackich i węgierskich mistrzów cukierniczych. Mieści się ona przy ul. Dumitsa Jeno, także w zabytkowym starym domu, gdzie na parterze jest cukierenka, zaś na piętrze w kilku pomieszczeniach można podziwiać postacie i sceny historyczne, np. bohaterów Wiosny Ludów, władców, zamki, pałace z różnych stron świata, także z Japonii, niezliczone kompozycje baśniowe i fantastyczne, ale także wiele aż do bólu realistycznych.

Właściciel założył  w 1970 r. w Austrii, w Puchberg w pobliżu Schneebergu, największy w tym kraju zakład produkujący wyroby marcepanowe wyłącznie ręcznie, a przy nim wystawę ponad 150 kompozycji marcepanowych. Od 1994 r. prowadzi podobną placówkę w Szentendre, połączoną ze sprzedażą figurek i słodyczy marcepanowych, wykonywanych ręcznie według starych receptur, z migdałów i cukru.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij