Jaworzyna Krynicka
Schroniska pod beskidzkim szczytem

Przebudowano wszystko. Ze starego schroniska zostały tylko fundamenty. Pokoje teraz są z łazienkami. Otwarcie tego najnowszego schroniska – hotelu górskiego – odbyło się w 1997 roku.
fot: Barbara Górecka
Jaworzyna Krynicka. Schroniska pod beskidzkim szczytem
Myśl budowy schroniska na Jaworzynie Krynickiej zrodziła się w 1928 roku. Obecne jest już czwartym pod tym szczytem.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Wojenne dzieje

Tuż przed wybuchem wojny, w sierpniu 1939 roku, gospodarze państwo Kamykowie opuścili schronisko. Schronisko bez gospodarzy zostało splądrowane i zdewastowane. Gdy wrócili, w 1940 roku do Krynicy, niemiecki dyrektor uzdrowiska polecił im ponownie uruchomić schronisko. W tym czasie schronisko często odwiedzała młodzież z Hitlerjugend oraz żołnierze niemieccy będący na rehabilitacji w Krynicy. W 1942 roku Jan Kamyk został zabrany do Oświęcimia. Jego żona Maria nadal gospodarowała do 1943 roku. Wtedy schronisko przejęła jej kuzynka z mężem Rudolfem Micklerem, pełniącym obowiązki burmistrza Krynicy. Małżeństwo to odebrało Kamykom cały majątek.

Istnieją przypuszczenia, że to oni przyczynili się do aresztowania Jana Kamyka. Niedługo cieszyli się nowym nabytkiem bo w czerwcu 1944 roku oddział partyzancki „Świerk” wziął na nich odwet. Po „akcji” partyzanci ogołocili schronisko z koców i żywności. Nakazali wszystkim je opuścić. W opuszczonym budynku przez krótki czas stacjonowała łemkowska jednostka partyzancka pod dowództwem Włodzimierza Porucidły. 18 października 1944 roku urządzono obławę na oddział partyzancki „Tatara” działający w paśmie Jaworzyny Krynickiej. Esesmani spalili schronisko.

Prowizoryczna „Sarenka”

W 1945 roku podjęto decyzję o budowie nowego schronu w miejscu starego czyli na fundamentach budynku gospodarczego. Postawiono na nich prowizoryczny budynek z jedną izbą, świetlicą i kuchnią i nazwano „Sarenką”. Oddano go do użytku jesienią 1951 roku. Nad schronem pieczę przyjęło PTTK z Krynicy. Warunki w schronie były spartańskie. Wielu gospodarzy przewinęło się przez ten obiekt. „Sarenka” okazała się za mała na potrzeby turystyki, zaplanowano więc budowę większego. W chwili budowy nowego schroniska na starym miejscu, „Sarenka” pełniła już rolę magazynu a później stajni. W 1966 roku ten obiekt zaczął się walić. Został przeznaczony do adaptacji na pierwszy w Beskidzie Sądeckim Ośrodek Kultury Turystyki Górskiej.

Stare-nowe

Nowe schronisko zaczęło przyjmować gości w 1963 roku ale nie było jeszcze całkowicie gotowe. W kolejnych latach postawiono kamienne mury pod jadalnię i kuchnię. Wykonano klatkę schodową i sanitariaty. Założono centralne ogrzewanie i elektryczność. Wnętrze miało wystrój góralski. Prace ukończono w 1967 roku. Schronisko oferowało 40 miejsc noclegowych. W 1993 roku wymagało już remontu.

Dziś pod szczytem

Przebudowano wszystko. Ze starego schroniska zostały tylko fundamenty. Pokoje teraz są z łazienkami. Prace wewnętrzne zakończono w 1996 roku. Zaczęto prace zewnętrzne. Wykonano biologiczną oczyszczalnię, kolektory słoneczne, ogrzewanie podłogowe na parterze i centralne w całym obiekcie. Otwarcie nowego schroniska – hotelu górskiego odbyło się 22 czerwca 1997 roku. W Dawnej „Sarence” jest Ośrodek Kultury Turystyki Górskiej. Głównym tematem ekspozycji jest historia turystyki górskiej w Beskidzie Sądeckim. Jest tu zbiór odznak i emblematów oraz książek. Klucz do obiektu znajduje się w schronisku. Między hotelem a „Sarenką” stoi drewniana kapliczka poświęcona Janowi Pawłowi II. Pod daszkiem stoi wielka figura papieża.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 22 listopada 2013; Aktualizacja 29 listopada 2019;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij