Shaolin
16 wieków sztuk walki
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Cmentarz? zasłużonych
Magicznym miejscem okazał się jednak przyklasztorny cmentarz ? Las Stup, na którym znajduje się zespół około 250 niewielkich, ceglanych, pokrytych tynkami pagód. Wystawiano je, poczynając od VIII wieku, a przynajmniej z tego okresu zachowała się najstarsza, szczególnie zasłużonym mnichom. Niektóre z nich zawierają wewnątrz ich prochy. Pagody te są różnorodne w kształtach. Przeważnie stożkowatych wież lub kilkumetrowej wysokości iglic z charakterystycznymi spadzistymi daszkami. Ale są też niewielkie, kamienne, przypominające grzyby lub wzorowane na nich ule.
Szkoły walki
W mieście obok klasztoru znajduje się cała sieć szkół i akademii kung-fu. Odwiedziłem jedną z nich. Przyjmowani są do niej chłopcy już w wieku 3 lat i przez okres do 18 lat ? tyle czasu intensywnych ćwiczeń wymaga podobno osiągnięcie mistrzostwa w sztukach walki, poddawani są morderczym, codziennym wielogodzinnym ćwiczeniom. Sprawność nawet maluchów budzi uznanie. Uśmiechają się oni do obserwujących ich w trakcie treningów ludzi, ale nie zazdroszczę im losu. Chociaż absolwenci tych szkół mają szansę na karierę jako ochroniarze, czy nawet statyści lub aktorzy w filmach sztuk walki.
Pokazy dla gawiedzi
Przyglądałem się zarówno ćwiczeniom różnych grup, jak i, na specjalnym pokazie dla turystów, pokazowi ich rezultatów. Wygibasom mnichów ? ?ludzi-gum? nieprawdopodobnie układających swoje ciała i kończyny. Demonstracjom sposobów walk, a także prób oderwania od brzucha ?wojownika? przyssanego do niego naczynia, jakiejś misy czy pokrywy, które bezskutecznie podejmowali chętni mężczyźni spośród publiczności. Mimo iż prób tych dokonywali nawet w sześciu ? siedmiu. Według metody znanej z opowieści ?Posadził dziad rzepę?. Pierwszy trzymał za uchwyt misy, kolejni oplatali jego, lub swoich poprzedników w pasie i na hasło ?raz, dwa, trzy? próbowali w ten sposób zbiorowym wysiłkiem oderwać misę od napiętych mięśni brzucha kilkunastoletniego słuchacza akademii. Aby to zobaczyć oraz chociaż chwilę przebywać w tak słynnym klasztorze, przybywają tu nie tylko z Chin ale z całego świata całe pielgrzymki amatorów sztuk walki. Zwłaszcza we wrześniu, gdy odbywają się doroczne festiwale wushu. Niektórzy pozostają tu zresztą na pewien czas, aby doskonalić swoje umiejętności w kung fu, a właściwie, poprawnie ? gong fu.
Dodaj komentarz