Przysłup Miętusi
Siedząc na ławeczce

Nagle od strony Małej Łąki posłyszeliśmy gwar. Wkrótce wyłonił się przewodnik, dalej pani wychowawczyni, ze trzydziestka dzieciaków. Przewodnik najpierw pochwalił się odczytami z GPS, potem już zaczął opowiadać ciekawie…
fot: Stanisław Błachnio
Przysłup Miętusi. Siedząc na ławeczce
"Przysłup" to wołoska nazwa przełęczy, przywleczona tu przez pasterskich osadników. "Miętusi" od rodu Miętusów zamieszkałych koło Cichego, wypasających owce na tutejszych halach.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Kiedy zeszliśmy na Przysłop Miętusi i przysiedliśmy na stojących na rozstaju dróg ławeczkach, ogarnęła nas cisza i spokój. Ani żywego ducha, tylko Tatry dookoła: od wschodu Giewont, od południa grań Czerwonych Wierchów, na zachodzie poszarpany masyw Kominiarskiego Wierchu. Za plecami lesisty Hruby Regiel…

Nagle od strony Małej Łąki posłyszeliśmy gwar. Wkrótce wyłonił się przewodnik w służbowym ubranku, dalej pani wychowawczyni, ze trzydziestka dzieciaków, a na końcu tatusiowie i mamusie z obstawy. – Jesteśmy na wysokości 1189 metrów, pokonaliśmy tyle a tyle kilometrów, tyle a tyle różnicy wysokości, średnia prędkość – półtora kilometra na godzinę – przewodnik najpierw pochwalił się odczytami z GPS-a, potem już zaczął opowiadać ciekawie…

O tym, że „Przysłup” to wołoska nazwa przełęczy, przywleczona tu przez pasterskich osadników, częsta w całych Karpatach. Że „Miętusi” od rodu Miętusów zamieszkałych koło Cichego, wypasających owce na tutejszych halach. O tym, że prowadzono tu prace górnicze, wydobywano rudy żelaza… – O proszę, popatrzcie na czerwone skały wystające wśród drzew – przewodnik pokazał wychodnie na ścianie Czerwonego Gronika – ten kolor oznacza obecność rud żelaza. Urobek zwożono Hawiarską Drogą, teraz nią prowadzi niebieski szlak do Doliny Małej Łąki. Tamtędy szliśmy. Tą drogą najczęściej, na plecach, wnoszono zaopatrzenie do schroniska. O tu, poniżej było schronisko, własność rodziny Krzeptowskich. Zamknięto je w 1957 roku, potem stało puste, aż spłonęło w latach osiemdziesiątych…

Przewodnik opowiadał sporo i ciekawie, dzieciaki, jeśli tylko zechcą słuchać, mogą się wiele dowiedzieć… My jednak uciekamy od gwaru szkolnej wycieczki, szukamy w Tatrach ciszy. To możliwe, poza sezonem…

Warto wiedzieć

Na Przysłopie Miętusim znajduje się ważny węzeł szlaków. Ścieżka nad Reglami łącząca na tym odcinku Dolinę Kościeliską z Doliną Miętusią krzyżuje się tu ze wspomnianym niebieskim szlakiem wiodącym od wylotu Doliny Małej Łąki na Małołączniak. W tym miejscu kończy się też czerwony szlak prowadzący z Nędzówki przez Staników Żleb.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 2 września 2010; Aktualizacja 20 lutego 2022;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij