Schronisko na Polanie Chochołowskiej zaczęto budować na jej południowym brzegu w 1928 roku. Oficjalnie otwarto je w 1932 r. ale już wczesniej można było korzystać z noclegów.

Był to duży drewniany budynek osadzony na kamiennej podmurówce. Jego wnętrze miało góralski charakter. W 1935 r. zamontowano tu centralne ogrzewanie i wtedy komfort noclegów wzrósł. Niestety, tamto schronisko spłonęło pod koniec wojny. Wtedy to w dolinie stacjonowały oddziały partyzantów polskich i radzieckich. Po bitwie w grudniu 1944 r. w Dolinie Zuberskiej, część oddziałów zakwaterowała się w schronisku. W styczniu Niemcy zaatakowali partyzantów. Po drodze spalili wszystkie szałasy. Schronisko zapaliło się od pocisków artyleryjskich.

W tej części Tatr zostało tylko małe schronisko Blaszyńskich w rejonie Wyżniej Bramy Chochołowskiej, które funkcjonowało od 1946 r. do 1966 r. W 1973 r. budynek ten został przejęty przez Tatrzański Park Narodowy i jeszcze przez kilka lat udostępniano tu noclegi. Później zostało zaadaptowane na leśniczówkę, która istnieje do dzisiaj. Obecne schronisko zaczęto budować w 1951 r. Inicjatorem budowy był Polski Związek Narciarski, a projektantką Anna Górska. W projekcie wykorzystała motywy regionalne. Schronisko zostało udostępnione w 1953 r.

Schronisko na Polanie Chochołowskiej było miejscem ważnego spotkania 23 czerwca 1983 r. W tym dniu Jan Paweł II spotkał się z liderem zdelegalizowanej wówczas ?Solidarności?  Lechem Wałęsą. Wkrótce po wizycie papieża, na pamiątkę tego wydarzenia zostały wmurowane na budynku tablice pamiątkowe. Gospodyni schroniska Janina Pawłowska wraz z Józefem Krzeptowskim zrobili to pod osłoną nocy. Gospodyni została ukarana i pozbawiona pracy.

Natomiast 20 lat później na Siwej Polanie, w miejscu lądowania papieskiego helikoptera został umieszczony pamiątkowy głaz z krzyżem. Krzyż jest w kształcie papieskiego pastorału. Wykonał go Janusz Gąsienica Makowski a zaprojektował Jan Pichura z Witowa. Tablicę wykonał Karol Gąsienica Szostak. Znajdziemy również tablicę pamiątkową wyrytą na desce i umieszczoną na bacówce Galów, w której to papieżowi nie pozwolono posmakować oscypków. Napis na tabliczce brzmi: 23 czerwca 1983 Jan Paweł II wrócił do hal

Po wizycie wyznaczono też szlak turystyczny do Doliny Jarząbczej zwany Szlakiem Papieskim. Prowadzi on po ścieżce, którą wówczas szedł Ojciec Święty. Na szlaku tym zobaczymy kolejną kapliczkę. Wielka uroczystość odbyła się 16 października 2010 r. W 32 rocznicę wyboru papieża Polaka schronisko przyjęło imię Jana Pawła II.

Warto wiedzieć

* Związana ze schroniskiem i góralami żyjącymi w Dolinie Chochołowskiej jest stojąca nieopodal na Polanie Chochołowskiej drewniana kaplica. Różne źródła podają różne historie jej powstania, więc nie wiem, co jest prawdą? Na pewno to, że ona tam jest.
Jedna wersja jest taka, że kaplica została zbudowana w 1952 r. na potrzeby pasterzy. Inna, że została wybudowana specjalnie dla serialu ?Janosik? i po nakręceniu filmu została.
* Kaplica jest zbudowana z niemalowanych desek, a dach ma pokryty drewnianymi gontami. Na kopule ustawiono drewniany krzyż. Kaplicę poświęcono i wyposażono. Przed nią wyrównano teren i ustawiono ławki. Nadano jej imię św. Jana Chrzciciela. Obok stoi drewniana wiata, a w niej obraz Jana Chrzciciela i napis. Planowana jest dalsza rozbudowa kaplicy. W sezonie wakacyjnym i w ważne święta w kapliczce odprawiane są niedzielne msze święte, zawsze o godz. 13, a w Wigilię ? Pasterka. Kapliczka cieszy się również powodzeniem wśród nowożeńców.

Przeczytaj także...

Kraków. We wnętrzu bazyliki Mariackiej

Autorka: Barbara Górecka

Największym skarbem Bazyliki Mariackiej jest piętnastowieczny Ołtarz Wita Stwosza. Jest to arcydzieło rzeźbiarskie z czasów późnego gotyku. Wykonany był w latach 1477-89 z drewna dębowego.

Stare Wierchy. Z Rdzawki do gorczańskiego schroniska

Autorka: Barbara Górecka

W styczniu 1933 roku otwarto na Starych Wierchach schronisko PTT, bo żadne inne miejsce nie nadawało się tak dobrze pod budowę jak właśnie to miejsce. Można tu odpocząć przed drogą na Turbacz.

Ornak. Schronisko u kresu drogi

Autor: Stanisław Błachnio

Schronisko stoi nie w Kościeliskiej, a na skraju Doliny Pysznej. Na tę właśnie dolinę otwiera się bardzo ładny widok z ławeczek przed schroniskiem. Można tylko popatrzeć, nie da się wejść do doliny. Park chroni ją przed turystami. Pewnie słusznie.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dolina Strążyska. Do samych stóp Giewontu

Smreczyński Staw . W miarę cichy tatrzański zakatek

Kominiarski Wierch. Wokół szczytu, ścieżką nad Reglami

Polana Stoły. Pasterska hala nad Doliną Kościeliską