Kominiarski Wierch
Wokół szczytu, ścieżką nad Reglami

Szlak nie jest trudny. Niektórzy twierdzą, że jest on mało atrakcyjny… no może pod względem panoramicznym, bo wysokie góry są mniej widoczne. W zamian znajdziemy tu kilka pięknych polanek z szałasami.
fot: Barbara Górecka
Kominiarski Wierch. Wokół szczytu, ścieżką nad Reglami
W 1988 roku szlak na Kominiarski Wierch zamknięto, tłumacząc że turyści płoszą orła przedniego, który tu zagościł? No tak, ale ścieżka pewnie została tak jak była przed wiekami. Może kiedyś to sprawdzę? tak po cichutku.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Wstaje pogodny ranek. Czas pożegnać gościnne progi schroniska na Polanie Chochołowskiej. Dzisiaj musimy dotrzeć ponownie do Doliny Kościeliskiej, ale tym razem Ścieżką nad Reglami. Prowadzi nią szlak czarny aż do Kuźnic.

Spod schroniska idziemy tą samą drogą, którą przyszliśmy. Mijamy leśniczówkę, dawne schronisko Blaszyńskich i skręcamy w prawo na czarny szlak.

Polana Jamy

Niektórzy twierdzą, że jest on mało atrakcyjny… No może pod względem panoramicznym, bo wysokie góry są mniej widoczne. W zamian znajdziemy tu kilka pięknych polanek z szałasami. Mimo że jest połowa listopada, to na trasie spotykamy cztery pory roku, od zaśnieżonych szczytów, po żółto-złociste hale i zielone drzewa iglaste. Szlak nie jest trudny. Przechodzimy obok dolinki Międzyściany i podchodzimy na Polanę Jamy. Należy ona do Hali Kominy Dudowe. Jest bardzo widokową polaną. Jest tu szałas i ławeczki.

Niżna Polana Kominiarska

Stąd ścieżka prowadzi zakosami. Przeprowadza przez Kamienny Żleb i okrąża grzbiet Kobyle Głowy. Podążamy na przełęcz między wierchami Opalone (1486 m) i Spalenisko (1327 m). Kolejnym szczytem na trasie jest Diabliniec (1241 m). Wkrótce znajdujemy dużą polanę z szałasami. Jest to Niżna Polana Kominiarska. Jest częścią Hali Kominy Tylkowe. To jedna z niewielu tatrzańskich hal, na których nadal prowadzi się wypas owiec. Tu też kończy „bieg” Dolina Lejowa z żółtymi znakami.

Kominiarski Przysłop

Teraz następuje lekkie podejście na Kominiarski Przysłop (1124 m). To niewielka przełęcz pomiędzy wzniesieniami Zadniej Kopki (1333 m) i Stołów (1429 m). Kominiarski Przysłop również wchodzi w skład Hali Kominy Tylkowe. Do XVIII wieku wydobywano tu rudy żelaza. Na polanie jest szałas pasterski, w którym odbywa się wypas kulturowy. To wypas owiec i bydła na chronionych obszarach parków narodowych, dozwolony z zachowaniem wielu ograniczeń. Obok szałasu jest ławeczka. Można stąd podziwiać Kominiarski Wierch (1829 m). Nie jest on jednak z tej strony tak piękny i majestatyczny jak od Doliny Chochołowskiej.

Do Doliny Kościeliskiej

Stąd schodzimy początkowo łagodnie, a później dość stromo do Doliny Kościeliskiej. Po prawej stronie zostawiamy Kapliczkę Zbójnicką. W prawo  można iść do schroniska Ornak. My jednak idziemy w lewo, do Polany Cudakowej  i Kir. Z Polany Cudakowej można dalej wędrować Ścieżką nad Reglami do Doliny Miętusiej… i dalej.

Warto wiedzieć

* Kominiarski Wierch ma wysokość 1829 m n.p.m. Często nazywany jest Kominami Tylkowymi, ale to nazwa niepoprawna. Jest widoczny z wielu szczytów tatrzańskich. Odchodzą od niego liczne granie, a największą jest Raptawicka Grań. Kończy się ona Raptawicką Turnią opadająca ku Dolinie Kościeliskiej.
* Masyw Kominiarskiego Wierchu zbudowany jest z wapieni triasowych. Szczyt otoczony był pięcioma halami, a wypas był prowadzony aż po sam wierzchołek. W północnych stokach prowadzono też prace górnicze.
* Ścieżka na Kominiarski Wierch istniała od dawna. Jako szlak turystyczny została wytyczona od strony północnej przez Mieczysława Karłowicza w 1892 roku. W 1901 roku wytyczono nowy szlak od Iwaniackiej Przełęczy. Był on bardzo popularny. Pierwszego wejścia zimowego dokonano w 1911 roku.
* W skałach masywu występuje około 140 poznanych jaskiń. Największą z nich jest Kominiarski Bandzioch, a najpopularniejszą Jaskinia Raptawicka.
* W 1988 roku szlak zamknięto, tłumacząc że turyści płoszą orła przedniego, który tu zagościł.  No tak, ale ścieżka pewnie została tak jak była przed wiekami. Może kiedyś to sprawdzę… tak po cichutku.

Poczytaj więcej o okolicy:

Komentarze: 1

    blach, 2 stycznia 2014 @ 17:33

    Też żałuję, że ścieżka na Kominiarski Wierch została zamknięta, ale jestem zdecydowanie przeciwny chodzeniu po Tatrach poza szlakami. Gdyby tak wszyscy chodzili gdzie chcą, zadeptaliby i zaśmiecili całe góry!

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij