Náchod
Skarby na sudeckim zamku
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zamek zwiedzać można, wyłącznie z przewodnikiem, od kwietnia do listopada. Z tym, że przed i po szczycie sezonu obowiązują znacznie niższe ceny biletów. Zwiedzający mają do wyboru jedną z trzech tras. Pokoje reprezentacyjne Piccolominich, Salony II piętra oraz Na książęcym dworze. Ponadto wejście do wieży z celą głodową i tarasem widokowym na niej oraz średniowiecznych piwnic. Jest też osobna Wystawa orderów, medali, monet i klejnotów. Każda z osobnymi biletami wstępu, chociaż są również, w sumie tańsze, na dwa programy.
Trzy trasy zwiedzania
Najpopularniejsza i podobno najciekawsza jest Ekspozycja Piccolomińska. Przewodnik objaśnia po czesku, chociaż są również obcojęzyczni. Ale w pierwszym przypadku obcokrajowcy otrzymują do ręki obszerny informator, także w języku polskim, z 10 zafoliowanymi stronami formatu A4, z tłumaczeniem tekstu oprowadzania. Pisząc tę relację korzystałem z niektórych, zawartych w nim informacji i faktów. Trasa zwiedzania obejmuje 13 pokoi, salonów i innych pomieszczeń oraz dwa korytarze.
Wypełnione niezliczonymi zabytkowymi meblami, dziełami sztuki, starą bronią, porcelaną i ceramiką itp. „Mocne uderzenie” następuje już w pierwszym korytarzu łączącym, przez masywny mur ograniczający dolny dziedziniec i łączący skrzydła zamku. Znajduje się w nim pierwotny sufit belkowy z czasów rodu Smirzyckich oraz malowidła ścienne ze scenami myśliwskimi. Najciekawsze przedstawia łowy na niedźwiedzie w końcu XVI wieku. Pierwszy pokój poświęcony jest Piccolominim. Ottavio i jego ojcu, Silvio, który, jak informuje przewodnik, uczestniczył w zdobyciu algierskiego portu Böne, obecnie Annaba.
Portrety, grafiki, stara broń
Są w nim ich portrety, zabytkowa broń oraz grafiki. Tę drugą reprezentuje m.in. najstarszy miecz landsknechtów z początku XVI w. Obejrzeć można też wielki, szwedzki żelazny skarbiec z czasów wojny trzydziestoletniej, w którym przechowywano żołd dla żołnierzy. Natomiast grafiki z tamtych czasów przedstawiają jej wybitne postacie oraz sceny historyczne. M.in. egzekucję 27 czeskich szlachciców na rynku w Pradze 21.6.1621 r. oraz scenę zamordowania wodza i polityka Albrechta Wallensteina. W drugim pokoju też dominuje tematyka tamtej wojny, a dwa obrazy scen bitew wyszły spod pędzla XVII-wiecznego malarza holenderskiego Abrahama van Hoofa.
Ciekawa jest grafika przedstawiająca centrum Wiednia około 1630 roku. Najcenniejszy jest jednak renesansowy sekretarzyk z bogato intarsjowanego, różnokolorowego drewna. W kolejnym pokoju – Myśliwskim, uwagę przyciąga kolekcja artystycznie wykonanej broni łowieckiej z XVII i XVIII w, też z zamkowej kolekcji. Najstarsza jest kusza z XVI w zdobiona masą perłową i kością słoniową. Trudno obojętnie przejść też obok noży myśliwskich i sztućców ze złoconymi i grawerowanymi rękojeściami o tematyce myśliwskiej.
Oryginalne pomieszczenia
Na ścianach zaś wiszą myśliwskie martwe natury przedstawione na obrazach i grafice z XVII i XVIII w. W Bibliotece jest nie tylko bogaty zbiór książek z czasów Ottavio Piccolominiego, ale również szafka z przedmiotami cynowymi, Martwa natura z lisem wybitnego malarza holenderskiego Andrewsa Kindermanna, globus z gwiazdami z 1728 r. i inne warte obejrzenia artefakty. Korytarz łączący Bibliotekę z następnymi pokojami w skrzydle głównym wypełniają szafki i gabloty z fajansami niemieckimi i Delft z XVIII w., delikatną angielską kamionką z manufaktury Copeland itp.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- program imprez na zamku
Náchod- czeskie miasto niedaleko granicy polskiej napewno jest warte zwiedzania .
Czesi nie dbają o zamek . Budowla jest mocno zagrzybiona . Kiedyś tam był wybieg dla niedźwiedzi , dziś nie ma żadnego misia . Ale warto zajrzeć do miasta . Miejscowy browar PRIMATOR produkuje piwa w szerokim zakresie i o różnej zawartości alkoholu w dobrym smaku . Ciekawostką może być że gdy patrzysz ze wzgórza zamkowego na rynek to widzisz kosciół a ratusz stoi wśród kamienic .
Autor opublikował bardzo obszerny artykuł .
Jak dla mnie , turysty , to nie zapamiętam nawet połowy . Ale podziwiałem ten zamek z zewnątrz .
Autor wspomniał w swych dwóch artykułach o wizytówkach miasta Nachod jakimi są
zamek i kościół św. Wawrzyńca stojący na środku rynku .
Ale jest i trzecia wizytówka jakim jest browar PRIMATOR otwarty w roku 1872 . I można go zwiedzać oraz degustować ten złoty napój .
A co oznacza liczba 16 % na butelce to dowiesz się , i więcej , z mojego artykułu o mieście Nachod.
Na zdjęciu jest butelka jednego z 15 piw z roku 2013 . W roku 2018 browar wprowadził nowe butelki i etykiety .