Truskawiec
Uzdrowisko bogate w wody mineralne
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Odnowiony kościół katolicki p.w. Wniebowzięcia NMP z pomnikiem Jana Pawła II. Nowe, złotego koloru, kopuły cerkwi. Sporo niedawno wzniesionych lub rewitalizowanych pensjonatów i hoteli w centrum. A równocześnie zaniedbany park zdrojowy.
To pierwsze obserwacje jakie czynię w uzdrowisku Truskawiec (??????????) po kolejnym przyjeździe. Już chyba czwartym w ciągu kilkunastu ostatnich lat. Położony na pogórzu Karpat Wschodnich, u stóp Gorganów, nad rzeczką Pomiarką, na wysokości około 400 m n.p.m., ma znakomity klimat, sławne lecznicze wody mineralne, w pobliżu jedyne w świecie tak duże złoża ?górskiego wosku? ? ozokerytu i (o historii uzdrowiska piszę w osobnym artykule) ciekawą przeszłość.
Czas kryzysu
Ma chyba również perspektywy, mimo widocznego i tutaj kryzysu, jaki ostatnio dotknął Ukrainę, z powodu działań wojennych w odległym stąd Donbasie oraz konfliktu z Rosją. To przekłada się na spadek liczby kuracjuszy. Ale wspomniane walory, w przypadku wód mineralnych i soli leczniczej porównywane z najsławniejszymi uzdrowiskami europejskimi takimi jak Baden Baden czy Karlowe Wary, pozwalają przypuszczać, że to tylko chwilowe. Nie pierwszy zresztą to kryzys, bo w latach II wojny światowej Truskawiec poniósł spore straty w infrastrukturze leczniczo-wypoczynkowej. A następnie ? część z nich jest trudno odwracalna ? w rezultacie bezceremonialnej polityki władz radzieckich. Upadek sowieckiego imperium i powstanie niepodległej Ukrainy spowodowały zarówno w infrastrukturze, jak i przyjazdach kuracjuszy, istotne korekty. Część obiektów podupadła, ale niektóre świetnie dały sobie radę. Ostatnio, jak już wspomniałem, kuracjuszy i wczasowiczów przyjeżdża mniej. Ma na to wpływ obawa przed wojną. A przecież wystarczy spojrzeć na mapę aby przekonać się, jak daleko jest stąd do Donbasu. Tu jest spokojnie i bezpiecznie, o czym miałem okazję przekonać się wielokrotnie podczas tej podróży. Jedyne echa wojny, jakie się spotyka, to plakaty nawołujące do nieuchylania się od poboru do armii, potępiające działania Putina oraz z prośbami o pomoc materialną dla walczących. No i zubożenie miejscowego społeczeństwa, a jest tu prawie 30 tys. stałych mieszkańców, z których chyba większość pośrednio lub bezpośrednio żyje z kuracjuszy i turystów.
Kurortopolis
Walory tego uzdrowiska są bezsporne. 25 źródeł wód mineralnych o różnym składzie, a więc przydatnych w leczeniu i profilaktyce wielu chorób. Część z nich nie jest zresztą jeszcze eksploatowana, bo nie ma takich potrzeb. Stanowią ?rezerwę strategiczną?. W eksploatacji jest 14, w tym najsławniejsze: ?Naftusia?, ?Józia?, ?Maria?, Zofia? i ?Bronisława?. Tutejsza sól mineralna ?Barbara? stanowi poważną konkurencję dla sławnej karlowarskiej. W wielu przypadkach na europejskim poziomie jest baza sanatoryjno-hotelowa, wykwalifikowany i życzliwy gościom, bynajmniej nie sowiecki już mentalnie, personel medyczno-pielęgniarski itp. Stanowi to między innymi efekt przekształcenia uzdrowiska, z dniem 1 stycznia 2000 r., na razie na lat 20, w Specjalną Strefę Gospodarczą Turystyczno-Leczniczą ?Kurortopolis Truskawec?.
Dodaj komentarz