Kraków
U grobów marszałka i pary prezydenckiej

Przed kryptą Piłsudskiego jest korytarz, którym wychodzi się z katakumb królewskich. Tu pod ścianą stoi sarkofag śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.
fot: Barbara Górecka
Kraków. U grobów marszałka i pary prezydenckiej
Wróciłam w to miejsce po dwóch tygodniach. Chciałam zobaczyć tablicę pamiątkową z nazwiskami wszystkich ofiar katastrofy. Wcześniej jej nie znalazłam. Udało się, bo wskazał mi ją przewodnik... Na jasnej ścianie wisi biała tablica z białymi (!!!) malutkimi literami.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Pod Wieżą Srebrnych Dzwonów Katedry Wawelskiej znajduje się krypta zaprojektowana przez Adolfa Szyszko-Bohusza. Spoczywa w niej marszałek Józef Piłsudski.

Przed kryptą jest korytarz, którym wychodzi się z wawelskich katakumb królewskich. Tu pod ścianą stoi sarkofag śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.

Krypta Marszałka

Józef Piłsudski zmarł 12 maja 1935 roku. Dzień później jego mózg przekazano do badań naukowych do Wilna, a serce zostało złożone w grobie matki na cmentarzu na Rossie. 17 maja odprawiono uroczystą msza żałobną a trumnę złożono w krypcie św. Leonarda. Przez pewien czas trwały spory między władzami świeckimi i duchownymi dotyczące miejsca spoczynku marszałka. Ostatecznie 22 czerwca 1937 roku, na polecenie metropolity krakowskiego abp Adama Stefana Sapiehy, trumnę marszałka przeniesiono do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Zgodnie z wolą marszałka towarzyszy mu gliniana urna z ziemią z grobu matki Marii z Bilewiczów Piłsudskiej. Pośrodku krypty stoi sarkofag. W narożu jest popiersie naczelnika, a na ścianach tablice komemoratywne żołnierzy. Kryptę zamyka ażurowa krata z godłami Polski i Litwy oraz herbem rodu Piłsudskich. U wejścia od 1990 roku wisi tablica katyńska.

Przedsionek prezydencki

Przed kryptą jest korytarz, którym wychodzi się z wawelskich katakumb królewskich. Tu pod ścianą stoi sarkofag śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii. Na sarkofagu stoi fotografia w ciemnych ramkach, a obok leżało biało-czerwone serduszko wykonane… wyglądało jak z bibułki. Kilka wieńców i sztuczne znicze. Mam bardzo mieszane uczucia co do lokalizacji miejsca pochówku tak ważnej osoby w Polsce. Szał minął, a śp. prezydent został w „przedsionku”. Nie można zapalić znicza, nie można pobyć w skupieniu przy zmarłych, bo ciągle przewija się wężyk zwiedzających… Jako Polka wolałabym iść pod grobowiec na Powązkach czy innej nekropolii i tak po ludzku zapalić znicze. Tu mogłam iść tylko wężykiem… Dziś wchodzą jeszcze wycieczki, ale czy za kilka lat wchodzić będą? Czy najbliższa rodzina pochyli tu często głowę? Czy pp. Kaczyńscy zostaną zapomniani? Emocje nie były dobrym doradcą…

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij