Warszawa
Wiedeń na pałacu Staszica
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W Warszawie gości, i będzie gościć jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie, Wiedeń. Codziennie wieczorem o godz. 20.30 fasadę pałacu Staszica rozświetla efektowna projekcja 3D. Cały budynek zamienia się w ogromny ekran, prezentujący ruchome sceny symbolizujące Wiedeń w ciekawej oprawie muzycznej.
Miasto ukazuje nam się na tle zmieniających się pór roku, przy akompaniamencie muzyki, której motywy sięgają od walca wiosennego Johanna Straussa po współczesne rytmy. Na zakończenie na fasadzie gmachu Polskiej Akademii Nauk pojawia się jeden ze słynniejszych obrazów, jakie namalował Gustav Klimt (1862-1918) „Pocałunek”, który znajduje się w wiedeńskim Belwederze.
To zaproszenie do uczestnictwa w przyszłorocznych obchodach 150 rocznicy urodzin tego artysty, jednego z największych malarzy austriackich. Jego obrazy są uważane za symbol czasów, w których narodził się modernizm. W 2012 roku w Wiedniu będzie można obejrzeć największą do tej pory liczbę dzieł Klimta, bo wszystkie wiedeńskie muzea, które je mają, z okazji roku jubileuszowego zaprezentują specjalne wystawy.
Spektakl jest żywy, dynamiczny, pełen kontrastów: Austriacy co prawda burzą nam pałac Staszica, zalewają powodzią i palą wirtualnym ogniem, ale robią to po to, by zaraz przysiąść na jego fasadzie przy wiedeńskiej kawie i zachęcić do odwiedzenia ich stolicy. Teraz albo nigdy (jetzt oder nie) – tak głosi slogan reklamowy miasta.
Warto wiedzieć
Podobne prezentacje zachęcające do odwiedzenia austriackiej stolicy miały już miejsce w Londynie, po zakończeniu warszawskiej pojawią się w Mediolanie i Rzymie. W każdym z tych miast pokazywana jest inna opowieść, przystosowana do obiektu, który dla niej staje się ekranem.
Dodaj komentarz