Stronie Śląskie
Wokół wotywnej kolumny

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Z różnych budowli, o które przewodniki każą zaczepić oko temu, kto zwiedza Stronie Śląskie, najbardziej podobał mi się – słup wotywny. Wysoką kolumnę ufundował w 1672 r. sędzia nazwiskiem Wolf. Stała kiedyś na rozstaju dróg, ale gdy rozstaje stało się poważnym skrzyżowaniem, przesunięto ją w stronę pobliskiego kościoła.
Kapliczka, barokowa, ma kształt skręconej kolumny. Zawijasy zdobią elementy roślinne – pędy winorośli. Postument pokrywają płaskorzeźby przedstawiające biskupów. Kapitel jest dwustopniowy. Niższy jego człon ozdobiono inskrypcją i przedstawieniami Matki Boskiej i Michała Archanioła, górny – scenami Męki Pańskiej. Całość wieńczy kula. Drugiej takiej kolumny wotywnej, wędrując po Kotlinie Kłodzkiej, nie widziałem…
Kościół ciężki i zwyczajny
Kościół pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego, przed którym teraz stoi kolumna jest znacznie młodszy: zbudowano go ok. 1913 roku. Prawdopodobnie był kaplicą dworską. Postawiono go w ciężkim lecz popularnym wtedy stylu neoromańskim z elementami neogotyku. Środka nie da się zwiedzić, bo jest na co dzień, zamknięty, pełni dziś rolę kaplicy cmentarnej. Bo obok jest cmentarz. Nie ma na nim starych nagrobków, jedynie pod płotem bardzo dociekliwi dostrzegą resztki pomnika poległych w I wojnie światowej.
Skoro była dworska kaplica, był też dwór…
Teraz mieści się w nim urząd gminy. Budynek niezbyt piękny i niezbyt okazały służył bardziej administracji dóbr, niż celom reprezentacyjnym. Ciekawostką jest, ze wybudowała go Marianna Orańska w 1838 roku, pani wielce zasłużona dla Kotliny Kłodzkiej i samego Stronia (wtedy Seitenberg). Była właścicielką tutejszego klucza dóbr i dbała o jego rozwój gospodarczy i społeczny. Teraz jej imię noszą w Stroniu gimnazjum i przychodnia zdrowia.
Warto wiedzieć
W Stroniu Śląskim znajduje się też niewielkie muzeum minerałów.
Dodaj komentarz