Bardo
Kamienny most znów z Nepomukiem

Autorka: Zuzanna Grabska
Most odbudowano w 1950 r. w przedwojennym kształcie, ale nie przywrócono stojących na nim wcześniej  figur: św. Jana Nepomucena i Chrystusa Ukrzyżowanego, które stały na pierwszym filarze od strony Kłodzka od 1722 r.
fot: Zuzanna Grabska
Bardo. Kamienny most znów z Nepomukiem
Most jest trójprzęsłowy, kamienny, na potężnych filarach z ostrogami, przesklepiony ostrołukowo z  kamienną balustradą.
  • Bardo. Kamienny most znów z Nepomukiem
  • Bardo. Kamienny most znów z Nepomukiem
  • Bardo. Kamienny most znów z Nepomukiem
  • Bardo. Kamienny most znów z Nepomukiem
  • Bardo. Kamienny most znów z Nepomukiem
  • Bardo. Kamienny most znów z Nepomukiem
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Przez Bardo ludzie podróżowali od zawsze. Prowadził tędy szlak handlowy z Pragi do Wrocławia i dalej, w świat.

Uczeni wyznaczają tędy jedną z nitek Szlaku Bursztynowego. Do Barda przybywali także liczni pielgrzymi, by pomodlić się przed wizerunkiem Matki Boskiej słynącej łaskami już w XII w.

Tu, gdzie leży obecne Bardo (po niemiecku Wartha), była przeprawa przez Nysę Kłodzką. Drewniany most zbudowano już w średniowieczu. Wzmiankę o nim zanotowano w roku 1515, kiedy to rozpoczęto budowę kamiennej przeprawy. Most ukończono w 1589 r., potem kilkakrotnie ulepszano, przebudowywano i reperowano po powodziach. Obecny, gotycyzujący wygląd most zyskał po przebudowie w 1909 r.

Odbudowa na raty

W przedostatnim dniu II wojny, w 1945 r. wycofujący się Niemcy zniszczyli most. Odbudowano go pięć lat później w przedwojennym kształcie, ale nie przywrócono figur św. Jana Nepomucena i Chrystusa Ukrzyżowanego, które wcześniej stały na pierwszym filarze od strony Kłodzka od 1722 r. Most jest trójprzęsłowy, kamienny, na potężnych filarach z ostrogami, przesklepiony ostrołukowo, z  kamienną balustradą. Warto wiedzieć, że konstrukcja oparła się powodzi tysiąclecia w 1997 roku, choć fala kulminacyjna sięgała 11 m, a woda przelewała się przez jezdnię czyniąc pewne zniszczenia.

W 2019 r. na most w Bardzie powróciła figura św. Jana Nepomucena, a to z inicjatywy oddział dolnośląskiego Związku Mostowców Rzeczypospolitej Polskiej przy zaangażowaniu władz Barda, redemptorystów i parafii. Rzeźbę w świętokrzyskim piaskowcu wykonała Beata Małecka, absolwentka wrocławskiej ASP. Przedstawienie nie jest identyczne z pierwotnym, ale do niego nawiązuje. Stoi nad środkowym filarem mostu. W planach jest także przywrócenie drugiej rzeźby.

Czeski męczennik od powodzi

Jan Welflin, zwany też Nepomukiem, żył w II połowie XIV wieku i był spowiednikiem królowej Zofii, żony króla Niemiec i Czech Wacława IV Luksemburskiego. Legenda, mówi, że król zażądał od niego informacji o treści spowiedzi królowej. Gdy odmówił, torturowano go a wreszcie zrzucono z mostu Karola do Wełtawy. Pierwszą figurę Nepomucena ustawiono na moście Karola w 1683 r. (w Bardzie cztery dekady później), choć kanonizowano go dopiero w 1729 r.

Święty Jan Nepomucen przedstawiany jest jako kanonik, z krucyfiksem ułożonym na przedramieniu, czasami ma jeszcze księgę i palmę – symbol męczeństwa. W aureoli pięć gwiazd – to litery łacińskiego słowa „tacui” – milczałem.  Jego figury ustawiane są nad wodą i w pobliżu mostów. Jest patronem mostów, przepraw, chroni przed powodzią, ale jest też opiekunem rodziny, strażnikiem spowiedzi.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!