Alanya
Od bazy piratów do znanego kurortu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na dawnej granicy bizantyjskiej Pamfilii i armeńskiej Cylicji, obecnie na tureckiej Riwierze Śródziemnomorskiej, leży nieco ponad stutysięczne miasto Alanya. Wraz z okolicami jest jednym z najpopularniejszych miejsc wypoczynkowych w tym kraju.
Miasto jako takie niezbyt jest ciekawe, ale z dosyć bogatą historią i wieloma zmieniającymi się na jej przestrzeni nazwami. Otoczone od północy górami Taurus, w południowej części natomiast z resztkami średniowiecznej twierdzy na górzystym półwyspie wrzynającym się w morze oraz paroma innymi ciekawymi turystycznie miejscami.
Antyczny port
Alanyę, jako Korakesion lub po łacinie Coracesium, co znaczyło ?Wystające miasto?, założyli w II w p.n.e. greccy osadnicy. Nazywane było również Kalonoros (ew. Kalon Oros) ? ?Przepiękną Górą?. Stosunkowo szybko stało się ono bazą piratów, którzy sieli postrach wśród kapitanów statków handlowych na znacznym obszarze Morza Śródziemnego. Równocześnie jednak zajmowali się oni handlem rybami na dużą skalę. Organizatorami tego handlu byli? wielcy rzymscy właściciele ziemscy. Rabunki i straty powodowane przez korsarzy stały się jednak na tyle znaczne, że rzymski senat wyposażył wodza Gnejusza Pompejusza w flotę ze 120 tysiącami marynarzy i żołnierzy, aby zaprowadził porządek. I udało mu się to, chociaż nie bez trudu. Oczyszczanie wybrzeża z piratów rozpoczął on od zachodu, z okolic obecnej Antalii. A decydującą bitwę, w której ostatecznie rozgromił morskich rozbójników stoczył właśnie pod Coracesium w roku 67 p.n.e. Zginęło w niej podobno około 10 tys. korsarzy.
Dziedzina Kleopatry
Z innych faktów dotyczących epoki antycznej warto odnotować, że miasto i tutejszy port wraz z okolicami oraz Cylicją Marek Antoniusz podarował królowej Egiptu Kleopatrze. Okoliczne lasy cedrowe stały się źródłem drewna do budowy egipskiej floty. Następnie przez kilkaset lat miasto należało do Bizancjum, ale nie zapisało się w jego dziejach niczym szczególnym. Wiadomo tylko, że w roku 1191, w drodze na wschód podczas III krucjaty, przebywali w ówczesnym Kalonoros, po łacinie Scandelore, Ryszard Lwie Serce oraz król Francji Filip II August.
Nie wiedziałem, że tak powstał ten kurort, to zresztą logiczne. Jednak Alanya wydaje mi się okropnym miejscem na wypoczynek. Wielkie gwarne miasto i enklawy tandetnych, choć z pretensjami, hoteli pełnych niemieckich emerytów. Brr!