Augustów
Wieś pośród Kozienickiej Puszczy

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Wieś Augustów. Nie ma nic wspólnego najbardziej znanym Augustowem w sercu Augustowskiej Puszczy. Nawet król-założyciel jest inny.
Ten Augustów leży też w samym środku puszczy, ale Kozienickiej. Nazwę zawdzięcza Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, który sprowadził w 1777 roku do istniejącej już osady Półbór osadników zza Sanu. Tyle historii; wieś zapisała się w niej jeszcze raz ? w czasach pierwszej wojny. Na przedpolu Dęblińskiej twierdzy toczyły się krwawe walki, po których pozostały rozrzucone po lesie cmentarze.
Dziś w Augustowie znajduje się Izba Muzealno-Dydaktyczna Kozienickiego Parku Krajobrazowego ? coś na kształt muzeum przyrodniczego Puszczy Kozienickiej. Mieści się w budynku dawnej leśniczówki zbudowanym w 1905 roku. Ale myli się ten, kto ? jak ja ? zatrzyma się, by izbę zwiedzić. Otwierana jest ?po uzgodnieniu? dla grup, przeważnie szkolnych. W programie pokaz filmu, prelekcje, pogadanki, warsztaty. Wewnątrz jest (podobno, bo było zamknięte) wystawa przyrodnicza. Na zewnątrz hodowla żółwi błotnych, dawnych sprzętów używanych niegdyś w leśnictwie, pamiątki po zlikwidowanej w latach 80. wąskotorowej kolejce leśnej. I ? ponoć atrakcja ? wyłuszczarnia nasion, utworzona w 1933 roku. Ale wszystko to za płotem z furtką ? zamkniętą nawet w niedzielne południe. Jednym słowem ? rozczarowanie.
Warto wiedzieć
* Ciekawa jest natomiast zabudowa wsi. Ulicówka, ciągnie się na kilka kilometrów. Wśród domów kilka drewnianych, naprawdę starych, myślę, że stuletnich.
* Wieś Augustów znajduje się około 10 km na południowy zachód od Kozienic, przy drodze do Radomia.
Tak! też chciałem zobaczyć izbę, myślałem, że przy takim mini-muzeum będzie choćby parking, na którym można by postawić samochód. Nic z tych rzeczy. musiałem parkować na rozstaju pod krzyżem. To bez sensu, zeby robić muzeum a potem trzymać je zamknięte. W niedzielę, kiedy wreszcie ktoś może tu przyjść!