Rzeka jest dość płytka, obfituje w mielizny. Ma łagodny nurt, który niesie z prędkością ok. 2-3 km na godzinę. Wiosłując niespiesznie w ciągu godziny pokonamy ok. 4 km. Liczne zakola sprawiają, że widoki zmieniają się często.
Budynek stacji Pionki z pewnością zasługuje na uwagę. Zbudowano go w stylu dworkowym w 1925 roku. Jego architektura podkreślała polskość kolei żelaznych. Stacja ma bardzo ładną bryłę, z neobarokową fasadą.
Ten Augustów leży też w samym środku puszczy, ale Kozienickiej. Nazwę zawdzięcza Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, który sprowadził w 1777 roku do istniejącej już osady Półbór osadników zza Sanu.
Źródła zasilające rzeczkę Zagożdżonkę (co za nazwa!) zawdzięczają ją królowi Władysławowi Jagielle, który w nich zaspokajał pragnienie podczas licznych podróży i polowań w Puszczy Kozienickiej.
Pod Studziankami, na dawnym polu bitwy stoi czołg-pomnik, prawie „Rudy”. Miejsce ładne, na skraju Puszczy Kozienickiej. Opodal wieża widokowa, z której – ponad koronami drzew – popatrzymy na dawne pole bitwy.