Sankt Petersburg
Cerkiew Zbawiciela na Krwi (carskiej)

Cerkiew Spasa-na-krowi jest jedną z największych atrakcji Petersburga. A przecież niewiele brakowało, abyśmy już nie mogli jej oglądać. W ramach planu ateizacji Rosji podjętodecyzję o jej zburzeniu. Ostatecznie jednak ocalała i w 1968 roku uznano ją za zabytek.
fot: Cezary Rudziński
Sankt Petersburg. Cerkiew Zbawiciela na Krwi (carskiej)
Niestety, gdy oglądam je obecnie w pochmurny, ciemny dzień końca jesieni, ani całość, ani przepiękne detale tej świątyni nie prezentują się tak wspaniale jak w wiosennym czy letnim słońcu. ?Na otarcie łez? mogę jednak obserwować parę nowożeńców, która przyjechała do tej cerkwi na ślub...
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Obfite datki z całego kraju pozwoliły wkrótce podjąć decyzję o zbudowaniu na jej miejscu wspaniałej świątyni. Budowa trwała 24 lata, dokończona została w 1907 roku już za panowania wnuka zamordowanego, ostatniego cara Rosji Mikołaja II, który, przypomnę, został wraz z całą rodziną zamordowany przez bolszewików w Jekaterynburgu.

Rosyjski renesans

Cerkiew postawiona na miejscu zamachu, nad samym kanałem, ma wewnątrz otoczone balustradą wgłębienie otoczone zdobioną balustradą i nakryte baldachimem opartym na czterech kolumnach. Na dnie tego zagłębienia znajduje się bruk ulicy, na którą spłynęła krew cara i jego zabójcy. Niestety w świątyni zwróconej Cerkwi w roku 1997, w której od 2004 roku ponownie odprawiane są msze, fotografowanie jest zabronione. Szkoda, gdyż jest piękne, z wieloma ciekawymi detalami. Zarówno ikonostas, jak i ikony wykonane są z mozaik, co nadaje im niepowtarzalny charakter. Bo właśnie ten rodzaj sztuki dominuje zarówno wewnątrz jak i zewnątrz.

Ogólna powierzchnia mozaik zajmuje około 7 tysięcy (!) metrów kwadratowych. Na cerkiewnej dzwonnicy, znajduje się 144 mozaikowych herbów guberni, prowincji i miast ówczesnego Imperium Romanowów. Dzwonnica ta, ze złoconą, największą w całym kompleksie kopułą oraz paradnym wejściem w stylu staroruskim, ale zdobnictwem rosyjskiego renesansu, przylega do cerkwi zbudowanej na planie kwadratu. Góruje nad nią pięć cebulastych, wielobarwnych ? pod tym względem przypominają one sobór Wasyla Błogosławionego na Placu Czerwonym w Moskwie ? kopuł wieńczących wieżyczki. W sumie mają one powierzchnię około tysiąca m?. Centralna wieża ma, licząc do ziemi, 81 m wysokości.

Po bokach świątyni są jeszcze dwie mniejsze złocone kopułki. Tzw. kokoszniki w wieżach wypełnione są mozaikami przedstawiających świętych. Natomiast w dużych tympanonach umieszczono sceny z Nowego Testamentu. Do wykończenia wnętrza użyto ponad 20 rodzajów różnobarwnych kamieni dekoracyjnych.Mury cerkwi otaczają wielkie płyty z ciemnoczerwonego granitu, na których złotymi literami wypisano informacje o najważniejszych wydarzeniach, jakie miały miejsce za panowania Aleksandra II.

A chciano ją zburzyć

Niestety, gdy oglądam je obecnie w pochmurny, ciemny dzień końca jesieni, ani całość, ani przepiękne detale tej świątyni nie prezentują się tak wspaniale jak w wiosennym czy letnim słońcu. ?Na otarcie łez? mogę jednak obserwować parę nowożeńców, która przyjechała do tej cerkwi na  ślub luksusową limuzyną o niezwykłych, budzących powszechne zainteresowanie kształtach. Cerkiew Spasa-na-krowi jest jedną z największych atrakcji Petersburga.

A przecież niewiele brakowało, abyśmy już nie mogli jej oglądać. Po bolszewickiej rewolucji najpierw ten, w założeniu, pomnik pamięci oraz zadumy, udostępniono wszystkim. Spowodowało to częściowe zniszczenie mozaikowych posadzek. Wcześniej pokryte one było specjalnymi dywanami. W 1930 roku cerkiew zamknięto. W ramach planu ateizacji Rosji podjęto nawet decyzję o jej zburzeniu. Na szczęście nie zdążono jednak wykonać tego przed wybuchem wojny niemiecko-radzieckiej. W trakcie oblężenia Leningradu nie uległa ona uszkodzeniom, wykorzystywana była jako kostnica. Po wojnie zamieniono ją na magazyn teatralny, ponownie zamierzano rozebrać.Ostatecznie jednak ocalała i w 1968 roku uznano ją za zabytek i rozpoczęto rewaloryzację. Dziś znowu świeci pełnym blaskiem.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij