Dolina Gąsienicowa
Dostępnie, nie trudno, a w sercu Tatr
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Dolina Gąsienicowa, zwana jeszcze czasami doliną Stawów Gąsienicowych jest jednym z najpiękniejszych miejsc po naszej stronie Tatr Wysokich. Ale i jednym z najliczniej odwiedzanych.
Bo stosunkowo łatwo dostać się tu o każdej porze roku. Z Kuźnic prowadzą dwa szlaki dostępne dla nawet mniej sprawnego wędrowca, do tego długi, ale łagodny i dostępny także dla cyklistów, szlak z Brzezin prowadzony drogą dojazdową do schroniska. Każda z tych dróg zajmie co najmniej 2,5 godziny, ale da się wrócić do cywilizacji jeszcze tego samego dnia. Jest też dojście z góry ? nietrudną ścieżką można tu dotrzeć schodząc z Kasprowego Wierchu, na który wyjeżdża się kolejką.
Z dołu
Turyści spacerowicze, którzy nie chcą mierzyć się z łańcuchami, skałą, ekspozycją i trudnymi drogami, dochodzą najczęściej z Kuźnic do schroniska Murowaniec, stojącego na Hali Gąsienicowej. Jego wygląd odpowiada nazwie, a zbudowano je w 1925 r.
Z góry
Powyżej Dolina Gąsienicowa ma dwie odnogi rozdzielone Granią Kościelców: Dolinę Czarną z Czarnym Stawem i Dolinę Zieloną ze Stawem Zielonym (i kilkoma innymi). W obie te doliny prowadzą łatwe szlaki, praktycznie każdy może dojść do wspomnianych stawów. Wyżej ścieżki zaczynają się stromo wspinać i wyprowadzają na najsłynniejszą, ale i na najtrudniejszą drogę dostępną dla zwykłych turystów w naszych Tatrach. Prowadzi ona granią, która zamyka Dolinę Gąsienicową od południa. Z dołu widzimy jej ciemną, surową, północna ścianę. Robi wrażenie. Szlak jest bardzo eksponowany, ubezpieczony łańcuchami, klamrami, drabinkami. To słynna Orla Perć. Wytyczono ją w 1906 r. i od tego czasu zginęło na niej ponad 140 osób. Chodzić tam mogą wszyscy, a powinni tylko doświadczeni turyści.
Ze szczytu
Także trudna, ze względu na ekspozycję, ale dostępna dla wytrawnych turystów jest ścieżka na dominujący nad doliną Kościelec. Odwiedzany jest licznie, bo tylko z jego szczytu widać jednocześnie wszystkie stawy w Dolinie Gąsienicowej. Grań Kościelców cieszy się też dużym powodzeniem wśród taterników, którzy na Hali Gąsiennicowej, w pewnej odległości od schroniska, mają swój słynny ośrodek szkoleniowy ?Betlejemka?. Czasem można zobaczyć (a i usłyszeć) ich ?w ścianie?.
Ku pamięci, ku przestrodze
U stóp Małego Kościelca zimą 1909 roku zginął pod lawiną śnieżną podczas samotnej wycieczki narciarskiej z Hali Gąsienicowej do Czarnego Stawu, kompozytor i taternik Mieczysław Karłowicz. Jego śmierć przyspieszyła utworzenie, planowanego już od pewnego czasu, Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR), które stało się wzorem dla jednostek ratunkowych we wszystkich naszych górach (GOPR). Wydarzenie to upamiętnia widoczna ze ścieżki do czarnego Stawu tablica.
Warto wiedzieć
Dolina Gąsienicowa leży na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN). Wstęp jest płatny za dzień. Murowaniec należy do PTTK i jest schroniskiem całorocznym.
Dodaj komentarz