Paryż
Gare – Muzeum Orsay
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Otoczenie budynku muzeum wypełnione jest rzeźbami. Od strony wejścia do muzeum pod markizą art nouveau, na Parvis d’Orsay ustawione zostały rzeźby miejskie, wykonane z okazji światowej wystawy w Paryżu w 1878 r. (stanęły wówczas w Ogrodach Trocadero): „Koń przestępujący bronę” (Cheval à la herse) Pierre-Louise’a Rouillarda, „Nosorożec” (Rhinocéros) Alfreda Jacquemarta, „Spętany słoń” (Éléphant pris au piège) Emmanuela Fremieta oraz sześć siedzących postaci – personifikacji sześciu kontynentów: Europy, Azji, Afryki, Ameryki Płn., Ameryki Płd. i Oceanii. Przyjemne towarzystwo kolejki. A na przeciwnym brzegu Sekwany – Luwr i Trocadero.
Przystosowanie zabytkowego obiektu na muzeum w latach 1980-86 dokonane przez architektów Renaud Bardona, Pierre’a Colboca i Jean-Paula Philippona – laureatów konkursu ogłoszonego w 1979 r., z udziałem architekta wnętrza Gae Aulentiego, okazało się szczęśliwym posunięciem.
Warto wiedzieć
* Z założenia znalazły się w Muzeum Orsay dzieła sztuki drugiej połowy XIX w. (z lat 1848 – 1914), prezentujące malarstwo, rzeźbę, wystrój wnętrz – głównie meble, architektoniczne detale, modele (Opera) oraz fotografię. Eksponaty przeniesione zostały z Muzeów Louvre, z Jeu de Paumme, które od 1947 r. poświęcone było impresjonizmowi oraz z muzeum sztuki współczesnej, ulokowanego od 1976 r. w Centrum Georges Pompidou.
* Dworzec Orsay wyposażony był w trakcję elektryczną. Odcinek z dworca Austerlitz do Orsay pociągi przemierzały z wymienianą lokomotywą.
* Budynek dworca, wpisano ostatecznie do rejestru zabytków historycznych w 1978 r.
* Statystyki podają, że w 2009 r. muzeum odwiedziło 3mln 22 tys. turystów, a w ciągu 23 lat istnienia muzeum była w nim cała Polska i jeszcze pół: 63 744 677 zwiedzających.
* W 2010 wprowadzono zakaz fotografowania i filmowania; przekreślony aparat fotograficzny jest na każdym kroku. Zdjęcia zrobione we wnętrzu pochodzą z 2009 r.
Jest to absolutnie najpiękniejsze muzeum, w jakim byłam i to nie tylko ze względu na budynek dworcowy, choć jestem zakręcona na punkcie kolei, ale i na całość ekspozycji – niezapomniane wrażenia, na pewno punkt obowiązkowy w Paryżu! Cud!