Górzno
Polska stolica geocachingu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Człowiek z komórką w ręku szukający czegoś pod nogami, zaglądający pod kamienie, rozglądający się po krzakach, to widok tutaj normalny. Jesteśmy przecież w Górznie (na pojezierzu Brodnickim), stolicy polskiego geocachingu.
Maleńkie miasteczko (uchodzi za najmniejsze w Polsce) jest bardzo malowniczo położone. Nie tylko na górze, jak jego nazwa wskazuje, ale na kilku górkach. Ma dwa ładne jeziora: Górznieńskie i Młyńskie oraz maleńkie, prywatne ? Wapionka. A obok Górznieńsko-Lidzbarski Park Krajobrazowy. Kawał lasu do przemierzania rowerem z niewielkimi osadami w środku i kilkoma jeziorkami. Kilometrami nie ma ani jednego człowieka, tylko kilka rezerwatów przyrody. Oprócz zwierzyny płowej podobno widuje się tu żbiki i wilki. Tych dwóch ostatnich na szczęście nie spotkałam, ale za to widziałam orła białego, a dokładniej orlicę uczącą fruwać małe orlęta!
Miasto sportów
W miasteczku i jego najbliższej okolicy nie da się nudzić, bo to miasto sportów. Od 25 lat jest stolicą polskiego triathlonu (mistrzostwa Polski). Ma cztery trasy nordic-walking, trzy szlaki piesze (najdłuższa prowadzi aż do Grunwaldu), sześć ścieżek przyrodniczo-edukacyjnych, z najbardziej widokową prowadzącą wokół jeziora Górzno ? przez malowniczą wieś Fiałki. Kilka z nich nadaje się do przejażdżek rowerowych, np. 12-kilometrowa „Źródła Brynicy” czy ?Do Dębu Rzeczypospolitej?. Ten ostatni pomnik ma w obwodzie 6,5 metra i liczy sobie ok. 500 lat. Dotrzemy do niego także jednym z trzech szlaków rowerowych, prowadzących po parku krajobrazowym. Można też popłynąć kajakiem rzeką Wel bądź Wkrą. Dla dzieciaków nie lada atrakcją jest park linowy, wybudowany na Zielonym Wzgórzu ? tuż nad jeziorem Górznieńskim.
W poszukiwaniu skarbów
Teraz Górzno stało się polską stolicą geocachingu. To coraz popularniejsza na świecie zabawa, polegająca na poszukiwaniu skarbów za pomocą telefonicznego GPS-u. Coś w rodzaju dawnych podchodów. Jedni ukrywają, inni szukają. W samym rezerwacie jest 420 keszowych skrytek. Jedna z tras jest na szlaku wodnym ? skarby podejmuje się np. z roweru wodnego. Łatwiejsze, trudniejsze ? chociażby te szukane w jeziorze Młyńskiem. Sama dałam się wciągnąć w tę zabawę. Nic więcej nie zdradzę, bo keszowe zasady nie pozwalają.
Troszkę historii
Pierwsze prawa miejskie Górzno miało już w 1327 roku będąc jednym z większych miast ziemi dobrzyńskiej. Rozwijał się tu przede wszystkim handel drewnem i rybami a biskupi płoccy założyli też winnice na zboczach licznych pagórków. Zniszczone podczas wojen szwedzkich. W 1772 roku na wskutek rozbiorów, Górzno znalazło się pod zaborem pruskim. Do tej pory pozostały ślady z tamtych czasów – czerwony szlak rowerowy prowadzi obok rowu granicznego zaboru pruskiego i rosyjskiego. W tym samym miejscu jest ?trójstyk?, czyli miejsce, w którym łączą się granice trzech województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. A z wielu punktów okolicy, zwłaszcza zza jeziora Górznieńskiego, górują dwie wieże kościoła Kanoników Regularnych Stróżów Grobu Jerozolimskiego (bożogrobców).
Warto wiedzieć
Na terenie Polski znajduje się 18 201 skrytek, z których 15 397 jest aktywnych. Skrytki zostały znalezione 810 873 razy, co daje średnio 44,6 znalezień na skrytkę. 55 069 użytkowników znalazło przynajmniej jedną skrytkę, 2241 użytkowników założyło przynajmniej jedną skrytkę. Na świecie jest 2 482 791 aktywnych skrytek oraz ponad 6 milionów geocacherów.
Dodaj komentarz