Warszawa
Muzyka Chopina na lotnisku Chopina
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Dawno już nie odlatywałem z Warszawskiego Okęcia. Dlatego bardzo się zdziwiłem, gdy podchodząc do mojego ?gejtu? usłyszałem muzykę Chopina.
Grał ją na żywo młody człowiek. Grał świetnie, a zatem wykształcony pianista. Obok niego stała torba ? a zatem podróżny. Gdy skończył, zebrał swoje rzeczy i… burzę oklasków. Gdy odszedł, zrobiło się pusto. Kolejny chętny był już tylko amatorem. Stukał jednym palcem, wydawał nieskoordynowane dźwięki. No cóż ? jemu też wolno. Bo ? jak dowiedziałem się później ? każdy, kto poczuje artystyczną wenę, może zasiąść za klawiaturą prawdziwego koncertowego fortepianu Boston Performance Edition wyprodukowanego przez firmę Steinway&Sons.
Takie fortepiany na warszawskim lotnisku Chopina są dwa. Ten, który służył wspomnianemu koncertowi stoi już za kontrolą bezpieczeństwa, w strefie pasażerskiej, w hallu przed strefą kontroli paszportowej (odloty poza Schengen). Drugi znajduje w strefie B ogólnodostępnej części hali odlotów. Oba fortepiany ustawiono w październiku ubiegłego roku (2015), w związku z rozpoczynającym się wtedy w Warszawie konkursem chopinowskim. Mają stać rok, czyli do października. Warto, by zostały dłużej, bo muzyka Chopina na lotnisku Chopina, to bardzo przedni pomysł.
Warto wiedzieć
* Warszawskie lotnisko nosi imię Fryderyka Chopina od 2001 r. Wtedy też odsłonięto stojące przed terminalem popiersie artysty autorstwa Zofii Wolskiej. Najpierw był Port lotniczy im. Fryderyka Chopina. Nazwę w 2010 r. zmieniono i teraz jest to Lotnisko Chopina w Warszawie.
* Wcześniej, od otwarcia w 1934 roku lotnisko nosiło nazwę Port Lotniczy Warszawa-Okęcie.
Dodaj komentarz