Ustka
Muzeum Ziemi Usteckiej

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Przy ulicy Marynarki Polskiej w Ustce znajduje się Muzeum Ziemi Usteckiej. Patronuje mu Towarzystwo Przyjaciół Ustki.
W 1995 roku TPU zorganizowało w Bałtyckiej Galerii Sztuki wystawę poświęconą pięćdziesięcioleciu Ustki. Ekspozycja pokazywała historię i życie codzienne miasta, jego rozwój i osiągnięcia w czasie ostatniego pół wieku. Wówczas okazało się, że jest co pokazać. Tak powstała koncepcja budowy muzeum. Miasto przekazało TPU działkę w centrum miasta, na której znajdował się osiemnastowieczny ryglowo-szachulcowy budynek, niemal doszczętnie zniszczony. Ruinę tę rozebrano i w 1996 roku rozpoczęto budowę muzeum – repliki starego budynku. Bardzo duży wkład wnieśli członkowie TPU oraz mieszkańcy Ustki, którzy swoją pracą społeczną wspomagali budowę. 27 czerwca 2000 roku Muzeum Ziemi Usteckiej zostało otwarte.
Piękny to budynek, a zbiory ma pokaźne. Na parterze i pierwszym piętrze znajdują się dwie sale wystawowe, a na poddaszu niewielka salka konferencyjna i pomieszczenia biurowe. Mieści się tu siedziba TPU. Odbywają się spotkania z ciekawymi ludźmi, lekcje historii dla dzieci i młodzieży. Sala na parterze mieści wystawę stałą. Dotyczy ona dawnej i współczesnej historii Ustki. Prezentowane są eksponaty i fotografie miasta z przełomu XIX i XX wieku. Jest wiele zdjęć i pamiątek po zlikwidowanej Stoczni „Ustka”. Wiele tu modeli łodzi, kutrów, trawlerów, słynnych łodzi ratunkowych z laminatu, elementy wyposażenia kutrów, dyplomy, medale pamiątkowe, sztandary. Wśród zbirów są zabytkowe pralki, tzw. dzwony, poniemiecki sprzęt fotograficzny, maszyny do pisania, dziewiarstwa i szycia, stuletnie łyżwy i strój kąpielowy z początku XX wieku. Są stroje ludowe, garnki, naczynia, zastawy i wiele sprzętu gospodarstwa domowego.
Na pierwszym piętrze organizowane są wystawy czasowe. Prezentowane są prace fotograficzne i malarskie artystów z Ustki i innych miast. Pokazywane są prace z cyklu: „Kobiety w Ustce”, „Pasje Ustczan”, „Ustka, moja mała Ojczyzna”. Latem organizowana jest wystawa bursztynu.
Warto wiedzieć
W muzeum zaprezentowano legendę o Syrence Usteckiej. Opowiada ona o najbiedniejszej usteckiej wdowie, która nazywała się Marusza Skoczkowa. Jej syn Gwido wypłynął w morze na okręcie żaglowym kupca Prospera, aby zarobić na utrzymanie matki i swoje. Długo nie wracał i biedna wdowa wypatrzyła oczy, spoglądając w morską dal. Ulitowała się nad nią Bryzga Rosowa. Codziennie przynosiła opuszczonej kobiecie łososia, a któregoś dnia rzekła:
Bryzgi Rosowej posłuchaj rady
Jutro nim z morza blask wstanie blady
Przetrzyj źrenice rybią wątrobą
Mija niedola, szczęście przed tobą
Kiedy Marusza wykonała polecenie tajemniczej mieszkanki morza, cudownie odzyskała wzrok i dostrzegła powracający szkuner, na pokładzie którego znajdował się jej syn.
Dodaj komentarz