Niepołcko
Ratunek dla ryglowego dworu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Niepołcko ukryło się w Barlinecko-Gorzowskim Parku Krajobrazowym. Ta niewielka osada leży w przepięknej jego części, w dolinie rzeki Płoni, kilka kilometrów na północ od Barlinka, z którego dociera się do Niepołcka przez wieś Żydowo, jadąc wśród wzniesień i dolinek, ciesząc oczy malowniczym, rolniczo-leśnym krajobrazem. A droga jest brukowana.
Istnienie słowiańskich osad na tym terenie udokumentowane jest od 1235 r., w którym książę pomorski Barnim I potwierdził cystersom z Kołbacza dobra, wymieniając m.in. wieś Nepolsk(e). Już w następnym roku przejął ją biskup kamieński, a z rąk biskupstwa ? w 1280 r. ? wieś (wraz z całą ziemią pełczyńską) została odstąpiona margrabiom brandenburskim. W 1577 r. elektor brandenburski Jan Jerzy (ten, który zjednoczył Starą i Nową Marchię) nadał Niepołcko ? w lenno za wierną służbę ? Veitowi von Tobell, zarządcy domeny państwowej z Drezdenka. W następnych wiekach, na mocy testamentów i zawieranych małżeństw, zmieniali się właściciele wioski, która pozostawała królewskim lennem do chwili jej wykupu w 1776 r. Od 1909 r. należała do rodziny von Kehler, która zbudowała w Niepołcku spichlerz, wodociąg, odbudowała dworek z pierwszej połowy XIX w., zbudowała dworek Villa Syla przy drodze do wsi Laskówka i wyremontowała dwór z początku XVIII w.
I ten dwór nas interesuje
Dziś nie wygląda imponująco. Jeszcze nie. Imponujący jest natomiast jego remont. Właściwie nie, to nie jest zwykły remont, ale reanimacja. Prace prowadzi właściciel obiektu ? Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony Zabytków ?Młyn-Papiernia?, które w 2012 r. kupiło w przetargu dwór z założeniem parkowym (za 5,5 tys. zł) z przekonaniem, że trzeba ten obiekt ratować, mimo jego katastrofalnej kondycji. Zasłużył sobie na to, stojąc przez 30 lat opuszczony. Wcześniej potraktowano go równie bezlitośnie: hodowano w nim kury i kaczki, przechowywano zboże? Jak wyglądał w 2012 r. zobaczyć można na zdjęciach. Pierwszym etapem akcji ratunkowej było ?podniesienie? chylącego się ku ziemi, jak stary człowiek, budynku i zrobiono to w całości, nie rozbierając go. Laik z trudem to może sobie wyobrazić. Ale dzięki temu, nie stracono oryginalnego materiału, którego ? co zdumiewa, tak wiele się zachowało. Obiekt jest zabezpieczony. Jest pod nowym, mansardowym dachem.
Wizja lokalna
Gdy tam pojechałam, mogłam wejść do środka i oprowadzana po przerzuconych nad dziurami deskach, zrozumieć jak wyglądało wnętrze i do czego się dąży. Pragnieniem wykonawców jest przywrócenie pałacu do pierwotnego stanu, przywrócenie ze stanu ruiny do stanu użytkowego. Dotyczy to zarówno ścian jak i wnętrza. W trakcie porządkowania odkryte zostały materiały budowlane i pomieszczenia świadczące o istnieniu wcześniej w tym miejscu (może 100 ? 150 lat wcześniej) dwóch innych zabudowań, czegoś w rodzaju dworków rycerskich, które zostały po prostu obudowane naszym pałacem około 200 lat temu. Szczególnie warte podkreślenia jest to, że prace konserwatorskie, zaiste unikalne ? jak podniesienie dworu ?na nogi? ? prowadzone są bardzo starannie, według norm tradycyjnego rzemiosła i starych technik, z miłością do obiektu. Oto wypowiedź doktora inżyniera architekta Tomasza Cykalewicza na wernisażu wystawy ?Materia architektury?, oddająca atmosferę wokół remontu dworu w Niepołcku: Po wysprzątaniu i wywietrzeniu okazało się, że pachnie domem, ma znakomity mikroklimat, że jest dobrym miejscem. To jest nie do przecenienia.
Poczytaj więcej o okolicy:
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Dodaj komentarz