Warszawa
Park Akcji „Burza” nową atrakcją stolicy
Na Czerniakowie otwarto, po gruntownej rewitalizacji, Park Akcji „Burza”.
W 2024 r. przypadają bowiem „okrągłe”, 80. rocznice ważnych w naszej historii wydarzeń. Właśnie Akcji „Burza”, której najbardziej znaną, a zarazem tragiczną częścią było Powstanie Warszawskie.
Ważne 80-lecia
Wcześniej zaś, 18 maja, minęła rocznica zdobycia ruin klasztoru Monte Cassino we Włoszech, a po nim w tamtej kampanii również 18.lipca Ankony. A później, w październiku, minie 80 lat od wyzwolenia m.in. Bolonii. Zaś 28-30 października także wyzwolenia, przez Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie Bredy w Holandii. W kraju zaś, formalnie 22 lipca 1944 r. proklamowano w Chełmie, powstanie Polski Ludowej, której blisko 45-letniej historii chyba przypominać nie trzeba.
Akcja „Burza” rozpoczęła się 4 stycznia 1944 roku, po przekroczeniu przez wojska sowieckie przedwojennej granicy z Polską na Wołyniu. Jej, niezrealizowanym celem, było przejmowanie, tam gdzie to było możliwe, miejscowości i obszarów z których wypierani byli Niemcy. Przedstawiciee delegatur emigracyjnego rządu polskiego w Anglii oraz Armii Krajowej, jako gospodarzy przyjmujących Armię Czerwoną. Do akcji zmobilizowano ok. 100 tys. żołnierzy i oficerów AK. Jednak pomimo kilku udanych akcji, m.in. udziału w wyzwoleniu Wilna i Lwowa, Białegostoku i Lublina, niektórych miejscowości na Podolu i Wołyniu, a później Krakowa, zadanie nie zostało, bo nie mogło być wykonane. Akcja „Burza” formalnie (rozkazem) zakończyła się 26 października 1944 roku. Aby nie uległa zatarciu i zapomnieniu, powstał właśnie ten nowy w Warszawie park.
Góra śmieci na Czerniakowie
Park nie powstał na pustym miejscu. Podczas odbudowy stolicy starano się z gruzów, odzyskiwać nadające się do powtórnego użycia cegły. To z nich wznoszono m.in. domy Muranowa. A resztę składowano w jednym wyznaczonym miejscu między ul. Czerniakowską i Wisłą.
W ciągu kilku lat z tego gruzobetonu powstała dosyć wysoka górka, którą szybko porosły samosiejki – krzewy i drzewa. Z czasem, w 2004 roku, góra oficjalnie nazwana Kopcem Powstania Warszawskiego. Przypomina o tym tekst na czarnej, marmurowej tablicy, a na tarasie widokowym na szczycie kopca – wysoka Kotwica, symbol Polski Walczącej.
Kilka lat temu powstał pomysł, aby kopiec ten przekształcić w park. Rozpisany przez miasto konkurs na jego projekt wygrały dwie, współpracujące ze sobą pracownie architektoniczne: topoScape specjalizującą się w architekturze krajobrazu, głównie miejskiego i Archigres zajmująca się głownie architekturą wnętrz i krajobrazu.
Z lekcji historii w, PRL-owskiej jeszcze, szkole pamiętam, że Bolonia została wyzwolona w kwietniu 1945.
Współczesny internet podaje zaś, że w październiku 1944 II Korpus walczył w Apeninach w ciężkim górskim terenie i niekorzystnej pogodzie. Nie miał wtedy raczej szans na jakieś nośne propagandowo wyzwolenie czegoś szeroko znanego.
Jesienią , w roku 1918 , gdy część ziem polskich była już niepodległa , Wielkopolska ze Skalmierzycami nadal należała do Niemiec . Wybuchło powstanie wielkopolskie. Było to jedyne zwycięskie powstanie polskie i skutkowało przyłączeniem tych ziem do Polski . Dziwne , że Polacy wolą świętować rocznice przegranych bitew takich jak powstanie warszawskie , czy wybuch drugiej wojny światowej a nie rocznicę zwycięskiego powstania wielkopolskiego . Na zdjęciu pomnik Powstańców Wielkopolskich w Nowych Skalmierzycach .