Laskowa
Skansen na Jędrzejkówce
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Są wśród nich skrzynie nazywane sarkofagowymi, zbudowane bez użycia metalu z łupanych bukowych desek, ozdabianych ornamentami geometrycznymi. Jest też, wisząca na ścianach, bogata kolekcja XIX-wiecznych oleodruków, głównie o tematyce religijnej. A także, zrekonstruowane z zabytkowego wyposażenia, warsztaty dawnych wiejskich rzemieślników. Stolarza, kołodzieja, bednarza, szewca i rymarza, na piętrze zaś warsztaty: krawiecki, tkacki oraz wyposażenie wiejskiego rzeźnika. W tym ostatnim obejrzeć można m.in. ogromne koryta do „sprawiania” świni oraz drewniane nadziewarki do kiełbas.
Bogata kolekcja etnograficzna
Obok zaś misternie wykonane drewniane formy do owczych serów oraz koszyki wyplatane z korzeni. Natomiast w kamiennej piwnicy eksponowana jest kolekcja dębowych beczek na wini i piwo oraz butelek z istniejących w przeszłości w okolicy, w tym w Limanowej, browarów. Opisuje się to krótko, ale w rzeczywistości są to setki oryginalnych zabytkowych przedmiotów, z których, nie ukrywam, wiele widzę po raz pierwszy, służących dawnym wiejskim rzemieślnikom oraz w okolicznych gospodarstwach. Wykonanych z drewna, metalu, a także ceramicznych.
Bogata etnograficzna kolekcja tkaczy, kołodziejów, stolarzy, bednarzy, szewców, krawców. Nie brak również, urozmaicających zwiedzanie, rozmieszczonych na terenie skansenu lub koło budynków, drewnianych oraz malowanych figurek i rzeźb współczesnych. Chłopów i gospodyń wiejskich w strojach z epoki, z kosą, cepami, koszących zboże sierpami, z nosidłami na wodę, a także praczki oraz prządki. Czy chłopa orzącego drewnianą sochą z „krowim napędem” prowadzonym przez kobietę. Z przyjemnością oglądam barwną parę gospodarzy, z których jeden trzyma butlę śliwowicy, zakochaną parę i chyba pasterza lub wędrowca. Te dwie ostatnie wykonano z połączenia drewna z korą.
Kapliczki i coś do skosztowania
Malowniczo położony niewielki skansen wzbogacają dwie zabytkowe przydrożne kapliczki, w tym jedna z figurą świętego, druga Chrystusa Frasobliwego. Obok pierwszej z nich widzę i fotografuję ludowego, metalowego i malowanego, piejącego koguta na wskaźniku wiatru. Stoi też kamienny krzyż – kapliczka z wyrzeźbionymi na cokole postaciami polskich królów. W budynku ekspozycyjnym jest też duży pokój gościnny z wielkimi stołami na kilkadziesiąt osób, przy którym p. Barbara podejmuje nas kawą i herbatą. Można z niego korzystać także w innych celach.
Gospodarze nie tylko uzupełniają i eksponują swoją kolekcję etnograficzną, ale również organizują lub inicjują różne imprezy. Np. „kolędę” – sąsiedzki pochód, który rozpoczął się w „chałupie w raju”, do którego w sąsiednich domach dołączali inni. Można też u nich kupić świetny miód z własnej pasieki, suszone, czyli tradycyjnie wędzone śliwki – suski, a także mocną śliwowicę.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- Skansenu na Jędrzejkówce
Dodaj komentarz