Nowogród
Śpi snem zimowym skansen nad Narwią

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Nie jest może najlepszym pomysłem zwiedzanie Muzeum Kurpiowskiego w Nowogrodzie zimą, bo w zasadzie jest zamknięte. Nie da się zajrzeć do wnętrz, nie da się pozyskać żadnych informacji.
Ale można się wybrać na spacer między starymi chałupami, popatrzeć na zabytki budownictwa z zewnątrz, i na dolinę Narwi poniżej. Bo Nowogród, a zwłaszcza skansen, jest ładnie posadowiony na wysokim morenowym brzegu nad rzeką.
Zaczęło się od prywatnego muzeum
Pierwsze Muzeum Kurpiowskie założył w latach dwudziestych ubiegłego stulecia Adam Chętnik (1885-1967), etnograf, kolekcjoner i działacz społeczny. Jest to zatem drugi, po Kaszubskim Parku Etnograficznym we Wdzydzach Kiszewskich (założony w 1906 roku) najstarszy skansen w Polsce. W 1919 roku Adama Chętnik kupił nieużytki na nadrzecznej skarpie, a cztery lata później przeniósł tu pierwszy drewniany budynek ? po miejscowym Biurze Odbudowy. W 1927 roku otwarto w nim muzeum eksponujące ponad 2 tys. przedmiotów ze zbiorów etnografa. Niedługo potem Adam Chętnik przekazał skansen Polskiemu Towarzystwu Krajoznawczemu i został jego kierownikiem. Dziś park etnograficzny nosi jego imię. Do wybuchu II wojny muzeum oraz powstała w pobliżu Stacja Naukowa Dorzecza Środkowej Narwi, założona przez Towarzystwo Naukowe Płockie, a kierowana także przez Adama Chętnika, zgromadziły około 10 tysięcy eksponatów archeologicznych, historycznych i przyrodniczych oraz sporą bibliotekę. Przy muzeum działała kurpiowska kapela ludowa oraz amatorski zespół teatralny.
Niewiele zostało po wojnie
W czasie wojny prawie wszystko zostało zniszczone lub rozproszone, a nieliczne uratowane eksponaty stały się zaczątkiem powstałego w 1948 roku Muzeum w Łomży. Skomponowaną w 1956 roku przez to muzeum wystawę poświęconą tradycyjnemu rolnictwu kurpiowskiemu przeniesiono do Nowogrodu: to był początek odbudowy skansenu ? tym razem jednak jako oddziału Muzeum w Łomży. Adam Chętnik zaangażował się w charakterze rzeczoznawcy.
Wśród chałup i małej architektury
W latach 60 i 70 ściągnięto większość budynków, jakie możemy oglądać obecnie. Zebrano tu ponad 30 różnorakich obiektów. Dwie trzecie to budynki mieszkalne i gospodarcze, jest też kilka ciekawostek: kapliczka, gołębnik, bróg, barcie, kierat itp. Budynki stoją dość ciasno, jak eksponaty na półkach. W wielu wnętrzach urządzono dostępne w sezonie wystawy. Ze skarpy zwanej Wzgórzem Ziemowita roztacza się ładny widok na Puszczę Zieloną, dolinę Narwi i uchodzącej do niej właśnie w tym miejscu Pisy.
Dodaj komentarz