Lipniki
Tu też są kurpiowskie stroje i palmy
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Kto się wybiera na Niedzielę Palmową do kurpiowskiej wsi Łyse, ten może zatrzymać się po drodze w należącej do tej samej gminy wsi Lipniki. Procesja z palmami idzie tam wcześniej, zdąży się i do Łysych.
Procesja nie jest tam aż tak barwna, palmy nie takie ogromne, tłum nie tak wielki. Nie ma jarmarku, nie ma gapiów, tylko lokalni mieszkańcy i bardzo nieliczni przyjezdni. Ale są ludowe stroje, w dodatku noszone w sposób naturalny, nie na pokaz. Choć paradują w nich głównie kobiety. I są palmy.
Bo warto wiedzieć, że Lipniki to jedna z dwu, obok Łysych, miejscowości, w których rozpoczął się proces odradzania palmiarskich tradycji w latach 60. ubiegłego wieku. Uratowali je dwaj proboszczowie, księża Adolf Pogorzelski z Łysego i Aleksander Urynowicz właśnie z Lipnik. To oni byli animatorami konkursu na największą kurpiowska palmę, który pierwszą powojenną edycję miał w 1969 roku. Tej wiosny odbywa się po raz 53. A jego gospodarzem są – nieodmiennie – parafia i gmina Łyse.
Trochę o wsi i parafii
* Wieś Lipniki leży na Równinie Kurpiowskiej w Puszczy Zielonej. W okolicy przeważają lasy iglaste, ale jest też dużo lip, od których pochodzi nazwa miejscowości. Jedni wiążą ja z wszechobecnym tu latem ich zapachem, inni z butami z lipowego łyka zwanych „lipniokami”. Pierwsza pisana wzmianka o osadzie pochodzi z 1646 r.
* Obecny kościół zastąpił istniejącą od ok. 1775 r. kaplicę. Obsługiwali ją księżą z Kadzidła, którzy docierali tu ledwie kilka razy do roku. Wyprawy wiernych na msze do Kadzidła czy Nowogrodu utrudniały natomiast częste wylewy rzeki Szkwy, nad którą leży wioska. Pozwolenie na budowę własnego kościoła i ulokowanie cmentarza wydał biskup płocki Józef Eustachy Szembek. Kamień węgielny pod położono w 1839 r. a budowę ukończono w 1844 r.. W roku 1902 zbudowano wolnostojącą dzwonnicę. Dziś to parafia Najświętszego Serca Jezusowego.
Dodaj komentarz