Oceniane w konkursie kurpiowskie palmy wielkanocne gromadzone są w starym kościele. Ich wysokość sięga od 2 do nawet 6 metrów. Choć w dawniejszych latach były już palmy 11- i 14-metrowe, dominują jednak takie, które mają ok. 3-4 m.
Lipniki to jedna z dwu, obok Łysych, miejscowości, w których rozpoczął się proces odradzania palmiarskich tradycji w latach 60. ubiegłego wieku. Uratowali je księża Adolf Pogorzelski z Łysego i Aleksander Urynowicz właśnie z Lipnik.
Mauzoleum bitwy pod Ostrołęką zbudowano dla uczczenia setnej rocznicy starcia. Stanęło ono w miejscu otoczonego fosą obszaru, gdzie w trakcie batalii znajdowały się fortyfikacje generała Józefa Bema.
Młynarz jest dumny ze swojego wiatraka i chętnie o nim opowiada. Z jego relacji wynika, że został on wybudowany przez pradziada, który się schronił na Kurpiach przed represjami po Powstaniu Styczniowym.
Uczestnicy organizowanych w muzeum imprez plenerowych zostają zaopatrzeni w odpowiedni sprzęt: motyki, rydle (typ szpadla) i pod okiem bursztyniarza Zdzisława Bziukiewicza wyruszają do zrekonstruowanej XIX-wiecznej kopalni.
Widowisko zatytułowane „Wesele Kurpiowskie” odbywa się co roku w czerwcu. Pokazuje żywe przywiązanie Kurpiów do tradycji. Tu bowiem na Kurpiowszczyźnie obrzęd weselny zachował się w stosunkowo niezmienionej formie.
W Kurpiowskiej Puszczy Zielonej palmy miewają nawet dziesięć metrów. Podobnie jak przed laty ich szkieletem są pręty leszczyny lub sosny. Oplecione są borowiną, jałowcem, bukszpanem. Zdobi się je kwiatami i wstążkami z bibuły.