Polska - mazowieckie
Ostatnio dodane artykuły

Dlaczego znakiem rozpoznawczym marki Wedel jest chłopiec siedzący na zebrze? Chcąc poznać odpowiedzi na to i wiele innych pytań, warto porozmawiać na miejscu z przewodnikiem.

Docieramy do miejsca, w którym zwiedzający mogą skosztować gorącej masy czekoladowej: gorzkiej, mlecznej i białej zanim twardniejąc zamieni się w czekoladę, serwowanej na kawałeczkach wafli...

Obecnie w muzeum trwają ostatnie prace remontowe oraz rekonstrukcyjne i rozpoczyna się finalny etap – aranżacja wnętrz i instalacja eksponatów. Otwarcie obiektu zaplanowano na wiosnę 2018 roku.

W Warszawie za peerelu było ponad 2 tys. neonów. Ożywiały miasto w czasach siermiężnego socjalizmu. Były często dziełami sztuki. W najlepszych dla nich latach 60. i 70. świetliste litery ozdabiały niemal każdy sklep, kawiarnię, bibliotekę i aptekę.

Przy ulicy Jadowskiej na Szmulkach mieści się piekarnia ze sklepem i niezwykłe prywatne muzeum chleba. Zorganizował je pan Marian Pozorek, mistrz piekarski.

Tylko z tej perspektywy zajrzeć można do wypełnionej niby śmietaną czaszy Stadionu Narodowego. Turyści, a zapewne i rodowici warszawiacy, zaopatrzeni w plan Warszawy, podziwiać mogą jej ogrom i topografię.

Przedwojenna jezdnia Mostu Poniatowskiego leży w wodzie od czasu, gdy Niemcy zniszczyli przeprawę przez Wisłę w 1944 roku. Warto zobaczyć szczątki konstrukcji, zanim woda się znów podniesie. A słyszałam też, że są pomysły, by gruzy posprzątać...

Trudno dojrzeć najwyższe przeciwległe rzędy. Od poziomu minus cztery, czyli wysokości dawnej płyty Stadionu X-lecia po czubek iglicy, ma dziewięć kondygnacji. Najwyższe punkty fasady znajdują się na wysokości 20-piętrowego budynku (81,5 m).

Pan Guma był miejscowym pijaczkiem, który całymi dniami stał na ulicy, popijał tanie wino i się kiwał. Był stałym elementem krajobrazu, znali go wszyscy mieszkańcy. Nie rozrabiał, był sympatyczny i nieszkodliwy.

Przez 126 lat istnienia pochowano tu milion dwieście tysięcy osób. Powierzchnia tego cmentarza to 114 hektarów, otaczające go wysokie mury maja pięć kilometrów. Aby obejść je dookoła trzeba by maszerować szybkim krokiem przez godzinę.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!