Laghi di Fusine
Dwa stawy w sercu Julijskich Alp
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
W najdalej na północny-wschód wysuniętym kąciku Włoch, w rejonie Tarvisio, znajduje się miejsce, które cieszy się zasłużoną sławą. Turyści chwalą urok krajobrazu, geolodzy zachwycają się klasyczną typowością jezior alpejskich.
Jeziora Fusine (Laghi di Fusine) leżą u stóp czwartego co do wysokości szczytu w całych Alpach Julijskich, a drugiego we włoskiej ich części. Góra nazywa się Mangart (2679 m n.p.m.) i urwistą ścianą wznosi się ponad doliną. Ostra grań wyznacza granicę: po drugiej stronie jest już Słowenia. Na północy ? Austria. Trzy granice zbiegają się niedaleko, na należącym już do Karawanków niewysokim stosunkowo Monte Forno (1508 m n.p.m.). Szczyt Mangartu dostępny jest dla doświadczonych turystów: prowadzi nań dość trudna ponoć via ferrata, granią zaś eksponowana wąska ścieżka. Łatwiejszy szlak wiedzie do schroniska ? rifugio Zacchi. Tam jednak nie idziemy. Na góry spoglądamy z dołu, patrzymy na nie ponad taflą wody i pasem ciemnozielonego lasu. Pięknie odbijają się w lustrze jeziora.
Stawy w lesie wśród gór
Stawy są dwa: Górny i Dolny. Górny znajduje się na 929 m n. p. m, ma głębokość 10 metrów i powierzchnię 9 ha. Tafla dolnego znajduje się pięć metrów niżej. Jest on większy i głębszy: głębokość sięga 25 m a powierzchnia 13,5 ha. Oba mają pochodzenie polodowcowe a ich wody wypełniają wapienne niecki. Brzegi porasta gęsty las świerkowy, duma regionu Tarvisio: szczyci się on wyjątkowo dużymi, największymi w kraju, lasami zarządzanymi przez lokalne władze. W sumie to ponad 23 tys. hektarów. Najbliższa okolica chroniona jest w regionalnym Parku Jezior Fusine utworzonym w 1971 roku.
Dostępne dla wszystkich
Do jezior można dojechać samochodem. Niewielki parking zlokalizowano przy dolnym jeziorze (małe schronisko, restauracja, wypożyczalnia kajaków, latem leżaki na trawiastej plaży), ogromny przy górnym (bar, informacja). W połowie czerwca było tu dość pusto, spodziewałabym się jednak gwaru w sierpniowym szczycie sezonu. Oba zbiorniki można obejść wygodną widokową ścieżką z piękną panoramą na grań Mangartu. Krajobraz urozmaicają ogromne eratyki ? głazy przywleczone tu kiedyś z gór przez lodowiec. Spacer można połączyć z wycieczką do wspomnianego schroniska. Do ciekawostek należy fakt, że w zimie to jedno z najchłodniejszych miejsc w regionie Friuli-Wenecja Julijska i jedno z chłodniejszych w całych Włoszech. Jeziora zamarzają i skute są lodem od grudnia do marca.
Warto wiedzieć
Alpy Julijskie leżą na granicy Włoch i Słowenii. Po włosku to Alpi Giulie, po słoweńsku ? Julijske Alpe. Najwyższym szczytem jest zdobiący słoweńską flagę Triglav (2864 m n.p.m.). Po włoskiej stronie najwyższy jest Jôf di Montasio (2755 m n.p.m.).
Dodaj komentarz