Wiedeń
Trzy rezydencje pełne przepychu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Dużym ułatwieniem dla odwiedzających jest ciekawy audioprzewodnik w języku polskim, który przybliża zainteresowanym różne anegdoty z cesarskiego dworu. Do największych minusów należy zaś brak możliwości fotografowania przepięknych wnętrz. Na szczęście pozostają one we wspomnieniach, a poza tym można udać się na wirtualną wycieczkę za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej rezydencji. Po zwiedzaniu warto odpocząć w przepięknych ogrodach, udać się do pobliskiego zoo lub Muzeum Wozowni Cesarskiej, a także dotrzeć do widocznej w oddali gloriety.
Pałac Hofburg
Kolejna dawna rezydencja Habsburgów mieści się w centrum Wiednia, niedaleko placu Marii Teresy z Muzeum Historii Sztuki i Muzeum Historii Naturalnej. Mowa o Hofburgu, którego początki sięgają XIII wieku, kiedy to stał tam średniowieczny zamek. Wraz z rozwojem cesarskiego imperium wzniesiono wielki pałac, który był wielokrotnie przebudowywany i remontowany. Co ciekawe, rodzina cesarska mieszkała tam aż do 1918 roku. Obecnie obiekt częściowo pełni funkcje muzealne.
Mnie najbardziej podobało się w miejscowym Muzeum Sisi oraz apartamentach cesarskich. Dzięki wystawom można bliżej poznać Elżbietę Bawarską, która za życia nie cieszyła się zbytnio uznaniem poddanych. Jak naprawdę wyglądały relacje Sisi z teściową? Czy jej restrykcyjna dieta i wyczerpujące ćwiczenia były związane z zaburzeniami psychicznymi, czy zdrowym stylem życia? Jak dbała o swą wyjątkową urodę, w tym niespotykanie długie włosy? Co lubiła robić w wolnym czasie? Jak wypowiadali się o niej mąż i dzieci? Jak wyglądały kulisy jej morderstwa w Genewie? Na te i inne pytania uzyskamy odpowiedzi podczas zwiedzania z audioprzewodnikiem obalającym najczęstsze mity narosłe wokół cesarzowej Sisi, porównywanej dziś niekiedy do walijskiej księżnej Diany niemogącej odnaleźć się na królewskim dworze.
Wystawa jest moim zdaniem bardzo ciekawa i daje trochę inne spojrzenie na nieskazitelny wizerunek Sisi utrwalany w kinematografii. Szkoda tylko, że wiele ze zgromadzonych przedmiotów nie jest oryginałami należącymi do dawnych mieszkańców Hofburga, lecz jedynie ich replikami.
Belweder
Prawdziwą wisienką na torcie jest wizyta w kompleksie pałacowo-parkowym założonym na polecenie dowódcy cesarskich wojsk austriackich, księcia Eugeniusza Sabaudzkiego. Na odwiedzających czeka nie jeden, a dwa przepiękne pałace – Dolny Belweder (dawna część mieszkalna) i Górny Belweder (reprezentacyjna część, w której aktualnie mieści się galeria sztuki).
Najwięcej turystów gromadzi się przy pracach znanego austriackiego malarza symbolisty Gustava Klimta, autora obrazu „Pocałunek”, który stanowi główną atrakcję całego kompleksu. Na uwagę zasługują też dzieła ekspresjonisty Oskara Kokoschki.
Po niezapomnianej uczcie dla oczu warto odpocząć w zadbanych ogrodach z fontannami, by w spokoju obmyślić plan dalszego zwiedzania przepięknego Wiednia, który skrywa znacznie więcej miejsc wartych zobaczenia.
Poczytaj więcej o okolicy:
Komentarze: 4
Dodaj komentarz
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Kolejny artykuł Pani Karoliny to miód dla duszy :) Czytając jej teksty ma się wrażenie jakby się było tam na miejscu. Czuć, że to prawdziwa pasjonatka podróży, która w ciekawy sposób przenosi czytelnika w różne miejsca. Podziwiam taki zapał i umiejętność dzielenia się z innymi swoimi przeżyciami i przygodami :) Szerokich i bezpiecznych dróg Pani Karolino :)
Zgadzam się z poprzedniczką. To autorka, która wie i czuje to, o czym pisze. Jej teksty oparte są na własnych doświadczeniach i wrażeniach z podróży. Poleca w nich miejsca, które warto odwiedzić, a to jest mega ważne dla laika podróżniczego. Chętnie czytam jej teksty o korzystam z porad.
Super, że pojawił się kolejny artykuł tej autorki. Pani Karolina pisze ciekawie, a co najważniejsze opiera się na własnych przeżyciach. Widać, że kocha podróże i chętnie dzieli się tym z innymi.
skoro ten wiedeń tak się podoba, to może, jak sui generis uzupełnienie vel odskocznia, pewne przypomnienie: falco vienna calling (https://www.youtube.com/watch?v=MTlSjRMx5Ic).