Żydowskie
W opuszczonej dolinie

Autorka: Anna Ochremiak
Najpierw Wysokie. Zielony szlak ostro wspina się pod górę granicą łąki i lasu. Po pół godzinie stajemy na szczycie. Ławeczki, tablice opisują panoramę, naprawdę imponującą. Potem wracamy na ścieżkę dydaktyczną...
fot: Anna Ochremiak
Żydowskie. W opuszczonej dolinie
Widać i Busov, najwyższy w Beskidzie Niskim, i Jaworzyną Konieczniańską, Obie Magury – Małastowską i Wątkowską, i Kmień… Podobno w pogodny dzień wypatrzeć da się nawet Tatry. 
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
  • Żydowskie. W opuszczonej dolinie
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Żydowskie to miejsce po nieistniejącej wsi na południe od Krempnej, gminnej wsi, stolicy Magurskiego Parku Narodowego, w  Beskidzie Niskim na Podkarpaciu.

Dziś to pusta dolina. A kiedyś była tu wieś ludna, z tradycją sięgającą pierwszej połowy XVI w. Wyrosła na szlaku handlowym ze Żmigrodu do Bardejowa. Wbrew nazwie na ok. 500 mieszkańców wsi w końcu XIX w, tylko kilkunastu było Żydami. Większość stanowili Łemkowie. Prawdopodobnie więc nazwa taka powstała dlatego, że w odległej przeszłości dzierżawcą wsi mógł być Żyd… Mamy też obok Górę Żydowską i Kiczerę Żydowską, jest też potok Żydzilczyk…

Dlaczego jej nie ma?

Wieś ucierpiała już podczas I wojny światowej.  W wyniku ofensywy austriacko-niemieckiej zwanej operacją Gorlicką w maju 2015 r. została niemal doszczętnie zniszczona, a liczba mieszkańców spadła prawie o połowę. Podczas II wojny światowej w trakcie operacji dukielsko-preszowskiej, w której Armia Czerwona szła na pomoc słowackiemu powstaniu, mieszkańców wypędzono a zabudowania spalono lub rozebrano do budowy umocnień. Nie było dokąd wracać. Wielu Łemków uległo więc namowom agitatorów nakłaniających do przeprowadzki na radziecką Ukrainę w okolice Doniecka. Ci którzy nie skorzystali z „zaproszenia” i osiedlili się w sąsiednich wsiach zostali przymusowo deportowani w okolice Tarnopola. A nieliczni, którym udało się wywózki na wschód uniknąć, zostali przesiedleni w ramach akcji Wisła na tzw. Ziemie Odzyskane. We wsi nie pozostał już nikt.

Wśród łanów chabra miękkowłosego

Dziś przypominają o dawnych mieszkańcach rozrzucone po dolinie stare owocowe drzewa, kamienne krzyże na cmentarzu porośniętym całymi łanami chabra miękkowłosego. To ekspansywna i wytrzymała bylina która była popularną rośliną ozdobną sadzoną przez Łemków w ogródkach i na cmentarzach. Do dziś zarasta wolne przestrzenie, a kwitnie pięknie w czerwcu. Są jeszcze ślady po dwu cerkwiach (w 1928 w wyniku tzw. schizmy tylawskiej jedna trzecia wcześniej unickich mieszkańców wsi przeszła na prawosławie; zbudowali oni własną cerkiew) i rozrzucone w dolinie przydomowe kapliczki. Tej najstarszej, z 1865 r. wycięto właśnie towarzyszące jej stare drzewa.

Po wojnie… gospodarowało tu bez sukcesów PGR, pracowników zapewniała  filia zakładu karnego. Pozostały po nich brzydkie półprzemysłowe zabudowania i droga z betonowych płyt. Dziś część zabudowań zajmuje terenowa stacja badawcza Akademii Rolniczej w Krakowie i Magurskiego Parku Narodowego.

Nasz pomysł na wycieczkę

Przez Żydowskie prowadzi nowa, jak spod igły asfaltowa droga. Wiedzie ona z Krempnej do wsi Grab. Jednak 2,5 km od centrum miejscowości zamyka ją zakaz wjazdu. Pod spodem tablica mówiąca, że od 1 kwietnia do końca października przejazd dozwolony tylko po uzyskaniu zgody parku narodowego. Wystarczy wysłać sms pod podany nr telefonu i już. Wpuszczają jednak nie więcej niż 30 aut dziennie.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 6 maja 2020; Aktualizacja 22 maja 2020;

Komentarze: 4

    Waldemar, 7 maja 2020 @ 11:58

    Co to jest cerkwisko ? Co było w tym miejscu ?

    Halina, 7 maja 2020 @ 14:32

    Pięknie. Chętnie bym tam pospacerowała

    anna, 12 maja 2020 @ 09:56

    Panie Waldemarze: Cerkwisko to miejsce w którym stała cerkiew. W Żydowskiem przed wojną były aż trzy cerkwie: dwie greckokatolickie – stara i nowa, zbudowana w czasie dwudziestolecia – oraz wspomniana prawosławna. Na zdjęciach widać jedno z cerkwisk – zarys fundamentów otoczony śladem murka. Wokół dawne kamienne nagrobki przycerkiewnego cmentarza.
    Pani Halino – to da się zrobić.

    Waldemar, 12 maja 2020 @ 11:54

    Dzięki za wyjaśnienie cerkwiska .
    Na czwartym zdjęciu jest fragment cerkwiska , cmentarza . Można tam dojrzeć dwa rodzaje krzyży .
    Najczęściej stosowanym krzyżem w Prawosławiu jest ośmioramienny.
    Wygląda on jako jedna pionowa linia , duża pozioma linia tuż nad środkiem i dwie krótsze poprzeczki
    powyżej i poniżej . Dół jest zawsze nachylony .
    Górna linia poprzeczna odpowiada poprzeczce z napisem „Jezus z Nazaretu, Król Żydów”.
    Poprzeczka symbolizuje tę, do której przybite są ręce Chrystusa i dół tam ,
    gdzie były przykute jego nogi .
    Pochylenie dolnej poprzeczki zostało wyjaśnione że dwóch złodziei zostało ukrzyżowanych
    wraz z Jezusem Chrystusem . Według opisu jeden z nich pokutował przed Synem Bożym ,
    a następnie otrzymał przebaczenie . Drugi zaczął drwić i tylko pogorszył swoją pozycję.
    Podpórka zwrócona jest w górę w kierunku „dobrego łotra” i wskazuje mu niebo, a „złemu łotrowi” – piekło .
    Jednak pierwszym krzyżem , który po raz pierwszy został przywieziony z Bizancjum do Rosji ,
    był tzw. Krzyż grecki . On podobnie ma cztery wskazówki .
    Różnica polega na tym, że składa się z identycznych prostokątnych poprzeczek i jest równoramienny .

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij