Kolonia
Walka z klimatem i grób królowej

Trudno nie wspomnieć o polonikum, jakim jest grobowiec w kaplicy św. Jana Chrzciciela pierwszej królowej Polski, Rychezy Lotaryńskiej. Była żoną Mieszka II Lamberta i matką Kazimierza Odnowiciela. Koronowano ją w roku 1025.
fot: Cezary Rudziński
Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
  • Kolonia. Walka z klimatem i grób królowej
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Podobnie cennych zabytków jest tu o wiele więcej. Wspomnę jeszcze o ołtarzu Klarysek, kaplicach: św. Engelberta, św. Maternusa i św. Michała. A także o umieszczonym na ścianie kaplicy św. Jana wspomnianym już „Planie F” – największym z zachowanych fragmencie XIV-wiecznych planów budowy katedry – jej fasady zachodniej.

Grobowiec polskiej królowej

Trudno też pominąć polonikum, jakim jest grobowiec w kaplicy św. Jana Chrzciciela pierwszej królowej Polski, Rychezy Lotaryńskiej (ok. 993-1063). Była ona żoną naszego króla Mieszka II Lamberta (990-1054) i matką Kazimierza Odnowiciela (1016-1058). Do historii przeszła także jako Rycheza Błogosławiona i Ryksa (w wersji niemieckiej Rixa). Koronowano ją na królową Polski w roku 1025. Początkowo pochowana została w kościele p.w. Panny Marii ad Gradus stojącym, a po jego rozebraniu w roku 1817 jej szczątki przeniesiono do pobliskiej kolońskiej katedry i umieszczono w wybudowanym dla nich grobowcu.

Św. Irmengarda i szczątki arcybiskupów

Są w tutejszej katedrze również szczątki św. Irmengardy z Sűcheln w wykonanym około 1270 r. grobowcu w kaplicy św. Agnieszki. A także zasłużonych arcybiskupów. Ich szczątki pochowano w kaplicach w otaczającym ołtarz główny ambicie prezbiterium. Jest tu więc co oglądać.

Na jakie takie obejrzenie przynajmniej głównych i najcenniejszych zabytków oraz dowiedzenia się o nich nieco więcej, potrzeba kilku godzin. Najlepiej z miejscowym przewodnikiem lub, jak w moim przypadku, po odpowiednim przygotowaniu w postaci wcześniejszych lektur i wertowaniu różnych źródeł informacji. Są tu bowiem naprawdę liczne cenne dzieła sztuki i obiekty, z których tylko o części wspomniałem. A ponadto katedralny Skarbiec (Die Schatzkammer des Kölner Domes), w którym można obejrzeć złote i pozłacane, wysadzane drogimi kamieniami, poczynając od gotyckich: monstrancje, relikwiarze, np. popiersie św. Gregora ze Spoleto, biskupie pastorały, ornaty itd.

Problemy z „Grubym Piotrkiem”

W podziemiach zaś archeologiczne wykopaliska. Trudno nie wspomnieć także o katedralnych dzwonach, bo i one mają nie tylko swój dźwięk, którego można posłuchać, ale również historię. Na trzeciej kondygnacji południowej wieży oraz w sygnaturce jest ich łącznie 12. Najstarsze, pochodzące jeszcze z czasów pierwszej budowy katedry, datowane na XIV wiek, są niewielkie. Angelusglocke bił na Anioł Pański, a Wandlugnsglocke podczas przeistaczania podczas mszy chleba i wina. Największy, Cesarski (Kaiserglocke), odlany w roku 1875 ważył 26,25 tony i miał jednotonowe serce. Pod koniec I wojny światowej przelano go na armaty.

Zachowało się tylko jego serce, można je oglądać na zewnątrz katedry. Największym, także bijącym obecnie na świecie, jest dzwon św. Piotra potocznie nazywany Dicke Pitter (Gruby Piotrek), odlany w roku 1923 – właśnie obchodzi stulecie. Ma masę 24 ton, wysokość 4,5 m oraz 3.220 mm średnicy. Po pęknięciu w roku 1951 został pospawany, a serce zmniejszono mu do 800 kg. Ale urwało się w dzień Trzech Króli w 2011 roku, zastąpiono je więc 600 kilogramowym. I dzwoni tylko w najważniejsze święta.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij