Katedra ma 1,5 tys. miejsc, a oprócz nabożeństw ewangelickich odbywają się w niej okazjonalnie również ekumeniczne. Wnętrza są niezwykle bogato zdobione jak na świątynię protestancką.
Parafię, w roku 1303 poświadczył arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka. W latach 1358-1810 kościół należał do Zakonu Kanoników Laterańskich, których do Kalisza sprowadził król Kazimierz Wielki.
Noc 10 czerwca 1194 r.jest szczególnie pamiętna w historii katedry. Ogień nagrzał ołowiane poszycie dachów. Deszcz metalu sączył się do środka, a w ślad za nim runął niemal cały korpus nawowy. Ocalała tylko fasada zachodnia i kilka witraży.
Budowniczowie katedry w Laon wprowadzili wiele innowacji, które naśladowano w innych katedrach francuskich, również w angielskich, jak ścięta absyda, nisze portali z wimpergami. Ale woły są tylko w Laon.
Budowę katedry w Bourges ukończono szybko około 1226 r., zachowała zatem jednolity styl. Jej architekt – jak w wielu przypadkach – nieznany, nakreślił katedrę z rozmachem i zdumiewającą prostotą.
Praca nad odbudową i ratowaniem skarbów katedry trwała od pierwszego, tego fatalnego dnia pożaru. Z pełnym poświęceniem pracowali strażacy, wszyscy wynosili cenne kawałki budynku, architekci, konserwatorzy...
Zdumienie wywołuje posadzka ułożona z paneli w kolorowych marmurach. W panelach znajduje się 56 scen, których wykonanie zajęło około 400 lat od czasu, gdy katedra stanęła pod dachem.
Smukła sylwetka i gra świateł oraz wielobarwnych, rozproszonych refleksów to podstawowe walory powodujące, że katedrę św. Szczepana w Metz nazywa się czule Bożą Latarnią (fr. Lanterne du Bon Dieu) – tę, która rozświetla mrok.
Kościół Główny Najświętszej Marii Panny nazywany jest przez protestantów po prostu Grote Kerk, natomiast dla katolików to kościół Naszej Pani. To świątynia o bogatej przeszłości kulturowo-historycznej.
Katedrę pod wezwaniem Najświętszej Matki Boskiej budowano na zgliszczach świątyni romańskiej od 1145 r. Jej fasadę zachodnią unieśmiertelnił Claude Monet w cyklu impresjonistycznych obrazów.