Pieniny
Uroczysty spływ Dunajcem

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Miałam okazję uczestniczyć w oficjalnym otwarciu spływu przełomem Dunajca na przystani flisackiej w Sromowcach Kątach. Ceremonia zgromadziła, oprócz miejscowych i krakowskich oficjeli, wiele barwnych postaci.
Było bractwo kurkowe, hajducy i górale z różnych rejonów. A każdy w „swoim” stroju. Spływem zajmują się górale pienińscy, zwani także szczawnickimi. Koniecznie muszą mieć białą koszulę z błękitną kamizelką bogato haftowaną w kolorowe kwiaty. Do tego białe wełniane portki ozdobione czerwonym kolorem. Na nogach kierpce, a na głowie czarny kapelusz ze sznurem. W ręku obowiązkowa „spryska”, czyli długi kij do sterowania tratwą. Zawód flisaka pienińskiego przewidziany jest tylko dla mężczyzn. A dlaczego? Tego oficjalnie powtórzyć nie mogę…
Na wodzie
Symbolicznym znakiem oficjalnej inauguracji sezonu flisackiego było przepiłowanie wspomnianej już „spryski”. Jednocześnie bractwo kurkowe wystrzeliło na wiwat z armaty. Tegoroczny 184. już spływ Dunajcem uznano za otwarty. Przy śpiewie flisaków wszyscy ruszyli tratwami ustrojonymi na tę okoliczność girlandami z kwiatów. Było naprawdę uroczyście. Najprzyjemniej było jednak na wodzie. Słyszało się tylko chlupanie wody uderzającej o tratwę, i co jakiś czas, przepiękny, trochę nostalgiczny, śpiew flisaków, który niosła woda.
I tak w kółko….
Warto zaznaczyć, że w tym roku obchodzony jest Rok Szalayowski – upamiętniający 140. rocznicę śmierci twórcy uzdrowiska Szczawnica i pomysłodawcy turystycznych spływów flisackich. Spływ przełomem Dunajca można rozpocząć w Sromowcach Wyżnych, Kątach lub w Sromowcach Niżnych u podnóża Trzech Koron, a zakończyć w Szczawnicy lub w Krościenku. Trasa może więc trwać godzinę i 45 minut do prawie 3 godzin. Tratwy spływają od 1 kwietnia do końca października. Złożone są z pięciu wąskich czółen, a obsługują je dwaj flisacy. Po rejsie tratwa jest rozbierana i ładowana na samochód, który przywozi ja na początek trasy. I tak w kółko….
Napiszmy razem przewodnik
Dlaczego otwarty? Bo jego pisanie nigdy się nie kończy... Bo może go pisać każdy, także Ty...
przyślij swój tekst i zdjęciaJak Wam się podoba?
Co Ci się podoba w Otwartym Przewodniku? Co denerwuje, drażni, przeszkadza? Jakie elementy rozwinąć, by było jeszcze ciekawiej?
Czekamy na Twoją opinię...
Komentarze: brak
Dodaj komentarz