Przystań Sromowce-Kąty od Szczawnicy w linii prostej dzieli 6,7 km ale dzięki 9 zakolom trasa ta się wydłuża do kilkunastu kilometrów. Trasa może mieć 12 lub 23 km. Różnica poziomów wynosi 35 m. Tratw jest ponad 200 a flisaków ponad 500.
Tegoroczny 184. już spływ Dunajcem uznano za otwarty. Przy śpiewie flisaków wszyscy ruszyli tratwami ustrojonymi na tę okoliczność girlandami z kwiatów. Było naprawdę uroczyście.
Na spływ można ruszać z dwóch miejsc po polskiej stronie i dwóch po konkurencyjnej, słowackiej. My ruszamy ze Sromowców Kątów, czyli na dłuższą trasę. Przed budową zapory spływ ruszał z Czorsztyna lub Niedzicy.
Zimowe wejście na Trzy Korony od strony Sromowców Niżnych przynosi niezapomniane wrażenia. Szlak prowadzi przez Wąwóz Szopczański. Jest to najciekawszy szlak dolinny Pienin Właściwych, a wąwóz zwany jest pienińskimi „Kościeliskami”.
Trzy Korony są najwyższym szczytem Pienin Właściwych. Są to piękne wapienne turnie, a najwyższa z nich to Okrąglica – 982 m n.p.m. Szczyt jest licznie odwiedzany przez turystów w różnych porach roku. Ciszę i spokój znajdziemy tu w zimie.