Forst
Róże kontra włókiennicze tradycje

Park różany to nie tylko po prostu plantacje kwiatów. Te są doskonale zaaranżowane jako elementy większej koncepcji. Ogrody tematyczne, secesyjne fontanny i rzeźby stanowią równie piękne dopełnienie wystroju.
fot: Jarosław Kałucki
Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
Na ponad 17 hektarach kwintą 32 tysiące różanych nasadzeń w ponad tysiącu odmian.
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje
  • Forst. Róże kontra włókiennicze tradycje

Tuż za granicą z Polską leży miasteczko Forst, z tak wielkimi tradycjami włókienniczymi, że swego czasu nazywane było niemieckim Manchesterem.

Wkrótce ocalałe z powojennej sowieckiej grabieży imponujące maszyny tkackie i włókiennicze ujrzą światło dzienne w nowym Brandenburskim Muzeum Włókiennictwa. Jest szykowane z wielkim rozmachem  i jeszcze w tym roku ma nastąpić wielkie otwarcie. Władze miasta wiele sobie obiecują po tym nowym obiekcie, wpisującym się w postindustrialny okres Forst. Ale czy przyćmi tutejszy słynny Wschodnioniemiecki Ogród Różany, mający ponadstuletnią tradycję, którym władze Forst chlubią się do tego stopnia, że oficjalnie używają przydomka Miasto Róż?

„Kawałek magicznego ogrodu natury” – tak niemiecka prasa wychwalała wystawę róż i ogrodów gdy ją otwierano w 1913 roku z okazji 25. rocznicy koronacji cesarza Wilhelma II.

– Dziś na ponad 17 hektarach kwintą 32 tysiące różanych nasadzeń w ponad tysiącu odmian – wylicza Jolanta Imbierska, Polka odpowiadająca za turystykę i marketing w tutejszym urzędzie miasta. – Rośnie tu rzadki gatunek tzw. czarnej róży, jest też róża zielona. Ale moja ulubiona to róża księżnej Monaco, nazywana też „różane marzenie”.

Park różany to nie tylko po prostu plantacje kwiatów. Te są doskonale zaaranżowane jako elementy większej koncepcji. Ogrody tematyczne, secesyjne fontanny i rzeźby stanowią równie piękne dopełnienie wystroju.

Największą uwagę zwiedzających przyciąga duży ogród nowości z setkami nowych odmian z najbardziej znanych niemieckich i międzynarodowych szkółek róż. Ale niesamowitą atmosferę tworzy również część Wehrinselpark. Ten obszar nawiązuje do modelu angielskiego stylu krajobrazowego. Kilkusetletnie drzewa i zieleń przystrzyżonych pięknie trawników, dziedziniec z pergolą – to wszystko tworzy zaczarowaną wręcz atmosferę.

Warto wiedzieć

Kilka razy w roku ogród staje się sceną dla wydarzeń kulturalnych, wycieczek z przewodnikiem i seminariów. Punktem kulminacyjnym jest tradycyjny Festiwal Ogrodów Różanych pod koniec czerwca.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij