Velké Popovice
Browar z żywym kozłem w zagrodzie
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Skąd się wzięło piwo kozioł?
Jest to rodzaj piwa, podobnie jak chyba najpopularniejszy leżak. Wywodzi się ze znanego już w XIV w. dolnosaksońskiego miasteczka Einbeck, gdzie warzono je metodą dolnej fermentacji. A jego sława daleko przekroczyła granice regionu. Z czasem nazwę Einbeck przekręcono na Ein Bock, co po czesku znaczy Kozioł. I Pod tą nazwą wytwarzane było w różnych krajach, także w Czechach. Znakomita jakość wielkopopowickiego kozła znajdowała wielu jego amatorów. W 1922 roku zarejestrowano nazwę jako oficjalny znak towarowy tego browaru. Ale na tym nie poprzestano.
?i jego żywa maskotka
Od lat 30. jego maskotką stal się żywy wielki kozioł, trzymany w specjalnej zagrodzie. Pierwszy pochodził z Użhorodu, obecnie na Ukrainie, wówczas na wchodzącej w skład Czechosłowacji Rusi Zakarpackiej. Miał on osobistego opiekuna ? kozłowoda o imieniu Olda i po nim je odziedziczył. Od tamtej pory browarniane kozły zmieniają się co jakiś czas, ale każdy zachowuje to imię. Stanowią dodatkowy magnes dla zwiedzających browar. Dba on bowiem o promocję organizując wycieczki ciekawą trasą, wyznaczaną? śladami kopyt kozła. Wycieczki ? tylko z przewodnikiem ? mają 15 przystanków. Na każdym z nich przedstawiany jest fragment historii browaru i etapy warzenia w nim piwa.
Śladami koźlich kopyt
Na podeście starej warzelni ekspozycja poświęcona jest czterem pokoleniom rodziny Ringhofferów. Kolejny przystanek, w tzw. labiryncie ? historii powstania browaru, którą przytoczyłem w skrócie wyżej. Następny, w nowej warzelni, zaznajamia zwiedzających z trzema surowcami do produkcji piwa: wodą, słodem i chmielem, a także dziewięcioetapowym procesem warzenia. W sali kinowej w dawnej maszynowni wyświetlany jest film przedstawiający dzieje browaru oraz przybliżający proces warzenia piwa. Historyczna Warzelnia III opowiada historię zawodów i rzemiosł niezbędnych do funkcjonowania browaru – słodowników, bednarzy, pracowników piwnic ? fermentowni i leżakowni, furmanów oraz szynkarzy, do których trafiało piwo. W programie zwiedzania są także zabytkowe i współczesne kadzie i zbiorniki. Tych ostatnich jest 20, w sumie o pojemności 3300 hektolitrów. Przechodzi się oczywiście także przez piwnice i rozlewnię, no i na miejscu degustuje piwo. Wielkopopowicki browar warzy cztery gatunki piwa: Kozel Jasny, Czarny, 11 i Premium. Coraz większe uznanie zdobywa łączenia jasnego z czarnym, w piwo tzw. rżnięte. O ciekawej kompozycji smaków: słodowego, chmielowego i karmelowego.
Jak zostałem dyplomowanym nalewaczem piwa
Ciekawym pomysłem są browarniane kursy nalewania piwa. Uzyskanie jego właściwego smaku i pianki w kuflu nie jest, jak się okazuje, takie proste. Nauka w tej, jak nazywa się ona po czesku, ?Kozlova škola čepování piva? trwa 180 minut i kosztuje 350 koron (około 60 zł) od osoby. Obejmuje zwiedzenie browaru, demonstrację i praktyczne zajęcia z różnych sposobów przygotowywania naczyń i nalewania do nich piwa oraz jego degustację. Zaś dla ?absolwentów? dyplom ukończenia tej szkoły i uzyskania uprawnień nalewacza piwa. Jak on wygląda, reprodukuję na jednej z ilustracji. Można też skorzystać z 6-godzinnej ?Koziej wyprawy do browaru?, za 770 koron. Z programem podobnym, ale również dłuższym ?posiedzeniem? przy piwie i czymś do przekąszenia, w przybrowarnianej restauracji Velkopopovcka Kozlovna. Oczywiście po wcześniejszej wizycie w fabrycznym sklepiku, gdzie można nabyć piwo, kufle, szklanki i szeroki asortyment innych przedmiotów oraz gadżetów. No i ? to przecież jedna z głównych tutejszych atrakcji, spotkania z żywą maskotką browaru, kozłem Oldą. Wielkim jak spory źrebak, co najlepiej widać gdy staje na tylnich nogach opierając się przednimi na ogrodzeniu.
Dodaj komentarz