Ateny
Co widać z Akropolu w listopadowy ranek

Autorka: Anna Ochremiak
Ateny leżą na ośmiu wzgórzach. Na tym najważniejszym, choć nie najwyższym właśnie stoimy. Poniżej, na zachodzie, wzgórze Filopaposa z potężnym monumentem i Pnyks z ruinami kolejnego teatru. Na północnym wschodzie Likavitos – wyrastający nad budynkami niemal idealny stożek.
fot: Anna Ochremiak
Ateny. Co widać z Akropolu w listopadowy ranek
Buduje się Partenon, budują się Propyleje. Odnowiono już Erechtejon ze słynnymi kariatydami i niewielką świątynię Nike. Podobno gdy zakończy się remont, gruzów na Akropolu będzie o 15 procent więcej!
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Wśród bogów i herosów

Na przeciwległym skraju agory (wciąż patrzymy na miasto z Akropolu) stoi świątynia Hefajstosa. Poświęcona bogu podziemi i patronowi kowali zachowała się lepiej niż Partenon, choć jest od niego starsza. Nazywana jest też Tezejonem, bo znaczna część jej dekoracji rzeźbiarskiej pokazuje bohaterskie czyny Tezeusza, ateńskiego herosa, który uwolnił miasto od kreteńskiej dominacji. Wszedł do zbudowanego przez Dedala w Knossos labiryntu i zabił Minotaura. Od tej pory ateńczycy nie musieli już oddawać synów potworowi na pożarcie. Sami próbowali panować nad światem.

Pomagała im w tym Atena. Musiała jednak najpierw stoczyć walkę z Posejdonem o władzę nad miastem. Do ostatecznego starcia doszło właśnie na Akropolu, w miejscu, gdzie teraz stoi Erechtejon. Choć świątynia nosi imię legendarnego króla Aten Erechteusza, czczono w niej oboje konkurentów. Zwycięskiej bogini oddano więcej: Atenie dziewicy zbudowano Partenon, Atenie zwycięskiej ? świątynię Nike. Posejdonowi na wszelki wypadek postawiono sanktuarium nad morzem, na skraju Attyki, na przylądku Sunion.

Świątynię króla bogów ? Zeusa Olimpijskiego, budowaną przez 650 lat, ukończył dopiero rzymski cesarz Hadrian. Była największa w świecie greckim. I choć ze 104 jej kolumn do dziś stoi tylko 15, robią wrażenie. Nieważne, czy spoglądamy na nie z akropolskiego wzgórza, czy patrzymy z dołu na korynckie kapitele.

Dla teatru i dla sportu

Na południowych zboczach ateńskiego Akropolu odbywały się prapremiery dramatów Sofoklesa, Ajschylosa, Eurypidesa i Arystofanesa. Teraz dzieciaki wałkują je na lekcjach polskiego (zwłaszcza historie o tebańczykach, królu Edypie i Antygonie). Bo tu pod Akropolem teatr stał się ważny dla ludzi i dla władzy. Perykles, twórca ateńskiej potęgi, rozdawał zasiłki na bilety, by każdy obywatel, nawet ubogi, mógł cieszyć się sztuką. Ateński teatr Dionizosa mógł pomieścić 17 tys. widzów i był ? po doskonale zachowanym teatrze w pobliskim Epidauros ? największym takim obiektem w starożytnej kontynentalnej Grecji. I najstarszym zbudowanym z kamienia. Zachowało się 20 z 64 rzędów siedzeń.

Ateńczyk i rzymski konsul Herodot Attyk podarował miastu drugi teatr, Odeon, także u podnóża Akropolu. Jest w na tyle dobrym stanie, że to właśnie w nim współcześnie wystawiane są przedstawienia podczas ateńskiego festiwalu teatralnego.
Panatenajski stadion, na którym w złotym wieku Aten rozgrywano zawody lekkoatletyczne na cześć patronki miasta, za panowania Rzymian przystosowano do krwawych widowisk z udziałem dzikich zwierząt. Odbudowano go na pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie w 1896 roku. Podczas drugiej ateńskiej olimpiady tu była meta maratonu.

Ostatni rzut oka

To wszystko zobaczymy z wysokiego miasta (tak tłumaczy się słowo Akropol). Czas na spacer przez wszystkie te miejsca. Po raz ostatni rzucamy okiem ze wzgórza. Na zachodzie morze i port Pireus. Tam miała przystań flota, która pozwalała ateńczykom dominować nad greckim światem. A wszystko za sprawą delfickiej wyroczni, która powiedziała Temistoklesowi, że drewniane mury ocalą mieszkańców miasta. Persowie zburzyli mury Akropolu, przegrali ze schowanymi za drewnianymi murami okrętów Ateńczykami w bitwie pod Salaminą. Salaminę oraz Eubeę i Hydrę widać w oddali na ateńskim morzu. Z nowoczesnego dziś portu popłyniemy na jednodniową wycieczkę na pobliskie wysepki albo na wielką wyprawę w zupełnie inny świat ? świat wysp greckich.

Ateny leżą na ośmiu wzgórzach. Na tym najważniejszym, choć nie najwyższym właśnie stoimy. Poniżej, na zachodzie, wzgórze Filopaposa z potężnym monumentem i Pnyks z ruinami kolejnego teatru. Na północnym wschodzie Likavitos ? wyrastający nad budynkami niemal idealny stożek. Na szczycie niewielka cerkiew Świętego Jerzego. Na każde z nich warto się wdrapać dla niezwykłego widoku.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Komentarze: 1

    ya, 9 stycznia 2014 @ 18:46

    Nooo! Ależ to skrót kursu antycznej greckiej filozofii!

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij