Modlin
Forteczny cmentarz wszystkich wojen
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zmarli w czasie pokoju
W latach 1920-1939 na cmentarzu fortecznym grzebano zmarłych z powodu chorób i wypadków żołnierzy modlińskiego garnizonu, a także osoby cywilne, gdyż pełnił on wtedy rolę także cmentarza parafialnego. Z tego czasu pochodzi znajdujące się w głębi cmentarza symboliczne mauzoleum pierwszego komendanta twierdzy w niepodległej Polsce, pułkownika Edwarda Malewicza (on sam pochowany jest w grobie w innej części cmentarza), liczne groby dzieci oraz najpiękniejsze artystycznie stare nagrobki – D. (imię nieczytelne) Rusieckiej z 1922 roku, Stanisławy Wójcikowskiej z 1927 roku czy ogrodzony kutą ażurową barierką grób Mili Kamińskiej z podobnego okresu.
Obrońcy Twierdzy Modlin
Podczas obrony twierdzy w Kampanii Wrześniowej, zakończonej kapitulacją 29 września 1939 roku, zginęło około 1300 żołnierzy garnizonu. Większość pogrzebano naprędce w fortecznej fosie, a po wojnie ekshumowano i złożono na warszawskich Powązkach. Wielu poległych pochowano na cmentarzach w okolicy Modlina (głównie w Nowym Dworze i Zakroczymiu). Na cmentarzu wojennym znajduje się zatem tylko 118 mogił wrześniowych obrońców twierdzy. Groby, wszystkie bezimienne, znajdują się na końcu głównej alei, wokół współczesnego pomnika poświęconego pamięci poległych w 1920 i 1939 roku. Pomnik przedstawia krzyż w otoczeniu sześciu orłów, takich, jak na wojskowych czapkach. Podobne orły, już pojedynczo stoją to tu, to tam, na cmentarzu. Monument zbudowano według koncepcji Jana Bohdana Chmielewskiego w 1997 roku. Groby żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku znajdują się także w innej części cmentarza, przy drodze. Co oznacza brzozowy krzyż z dwiema tabliczkami z napisem 10 000 polskich żołnierzy poległych w wojnie obronnej 1939 roku – tego nie wiem.
Ofiarom wszystkich wojen
W latach II wojny światowej na cmentarzu wojskowym w Modlinie Niemcy grzebali swoich poległych. W sumie pochowano 2581 żołnierzy, większość z nich zginęła tłumiąc Powstanie Warszawskie. Nie ma tu pojedynczych grobów a jedynie przystrzyżona trawa, na której to tu, to tam, stoją po trzy krzyże. W centrum tego obszaru stoi pomnik – kamienny krzyż otoczony kamiennymi tablicami, na których wyryto nazwiska. Pod krzyżem tablica z napisem po niemiecku i po polsku: W zbiorze mogił spoczywa 2581 żołnierzy niemieckich wojny 1939-1945. Dla ich upamiętnienia orz ofiar wszystkich wojen. Pomnik stanął tu w 1997 roku z inicjatywy polsko-niemieckiej fundacji „Pamięć”. Pod krzyżem płonęły znicze.
Teraz to zabytek
Po II wojnie światowej twierdza była nadal obiektem wojskowym, a cmentarz, choć zdewastowany w 1945 roku, nadal spełniał swoją funkcję. Są tu groby pilotów z Modlina poległych w trakcie szkoleń, saperów z Kazunia, cywilów. W 1962 roku cmentarz został zamknięty, popadł w ruinę. Odnowiono go w latach 1995-97. Jest wpisany do rejestru zabytków. Przy wejściu jest tablica z planem nekropolii.
Mogę dorzucić dwie ciekawostki. Po pierwsze pod cmentarzem znajdują się tunele kontrminerskie, a na samej nekropolii wyloty wentylacyjne od nich. Fortu, do którego prowadziły – już nie ma. A po drugie – to chociaż cmentarz zamknieto w latach 60tych, to potem pochowano jeszcze jednego żołnierza wrześniowego. Znaleziono go w jednym z fotrów w latach bodajże 90-tych. Leżał – zasypany i zaginiony od wojny.
Co do mogił niemieckich to są to żołnierze IV Korpusu Pancernego SS , którzy polegli w walkach o tzw. mokry trójkąt we wrześniu i październiku 1944 r. Z Powstaniem Warszawskim nie mieli nic wspólnego