Grodzisko
Góra ? świadek niejednej epoki

Górę porasta gęsty bukowy las, który ukrywa nie tylko właściwe uzasadnienie tej nazwy, ale i inne pamiątki bardzo bliskiej i bardzo odległej historii. Aby je poznać choć trochę, trzeba się wspiąć na szczyt.
fot:
Grodzisko. Góra ? świadek niejednej epoki
Najlepiej wybrać się tu w bezśnieżną zimę, kiedy ani śnieg ani roślinność nie zasłaniają śladów minionych epok.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Warowny gród funkcjonował w XII i XIII wieku. Wyniki badań archeologicznych wskazują, że funkcjonowanie grodu zakończył pożar. Upadek grodu wiąże się z najazdami tatarskimi w XIII wieku. Wydaje mi się, że Tatarzy bezlitośnie zweryfikowali walory obronne tego grodu. Choć górował on nad okolicą to nie broniły go ani pionowe skały, ani fosy wypełnione wodą a wały budowane z drewna, gliny i kamieni nie były wystarczające dla obrony przed wrogiem. Tak więc nasi przodkowie nauczeni tragicznym doświadczeniem w miejsce drewniano-ziemno-kamiennych wałów zaczęli budować murowane zamki i mury wokół miast. Być może rolę warowni na Grodzisku przejął zamek w pobliskich Dobczycach.

Pradzieje

Choć gołym okiem tego nie widać to badania archeologiczne wskazują, że wierzchołek Grodziska był zamieszkały na długo przedtem, zanim powstała wczesnośredniowieczna warownia. Znaleziono tu liczne fragmenty ceramiki z okresu lateńskiego, które według archeologów są pozostałością osadnictwa celtyckiego (zapewne II ? I w przed Chr.). Jeszcze wcześniejszą epokę reprezentują mniej liczne fragmenty naczyń kultury łużyckiej z okresu VII-V w przed Chr. Jak dotychczas nie znaleziono jednak dowodów na to, by umocnienia wokół góry były budowane już w tamtych epokach. Lekko licząc góra jest świadkiem ponad 25 wieków działań człowieka w tej okolicy. Zimowa aura nie pozwala jednak na dłuższą zadumę nad historią i ze szczytu trzeba gdzieś zejść.

Co dalej?

Podnóża Grodziska obfitują w liczne obiekty warte odwiedzenia, więc turysta może wybrać trasę zejścia według własnych upodobań. Na południowy wschód od szczytu, nad doliną Stradomki można obejrzeć skałę zwaną Diabelskim Kamieniem. Trochę dalej na południe znajduje się opactwo oo. cystersów w Szczyrzycu. Na północ od góry leży wieś Raciechowice z zabytkowym dworem z XVIII wieku. Niestety w kiepskim stanie. Ja polecam trasę w kierunku południowym, niebieskim szlakiem na Ciecień (829 m n. p. m.). Na tę wyższą górę warto wyjść choćby dla samego widoku z podszczytowej polany na Wiśniową i pasmo Lubomira i Łysiny, oczywiście przy dobrej pogodzie.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij