Tropsztyn
Gorączka złota na zamku
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Na kanwie tej niezwykłej historii znany reżyser Krzysztof Lang nakręcił paradokumentalny film. Gromady młodzieży całkiem serio penetrują lochy i skaliste sąsiedztwo na stromych naddunajeckich stokach.
Przykładają ręce do szczelin skalnych, co pozwala im poczuć podciśnienie powietrza wytwarzane przez nieznaną podziemną komorę, a potem rozczytują się w książce ?Pod klątwą kapłanów? Aleksandra Rowińskiego. Książkę, znakomicie udokumentowaną, z sensacyjnymi wątkami, czyta się jednym tchem.
Wyświetlany w zamkowej sali projekcyjnej film Krzysztofa Langa rzeczywiście pobudza wyobraźnię poprzez swoją wyjątkową wiarygodność, oglądamy w nim m.in. ?Edwarda Gierka w towarzystwie Andrzeja Benesza, w okresie PRL wicemarszałka Sejmu i prezesa Stronnictwa Demokratycznego, jednego z głównych bohaterów w niezwykłej historii depozytu ostatnich Synów Słońca. Reżyser wprost narzuca analogię do klątwy Tutenchamona: ktokolwiek usiłował sięgnąć po bajeczne skarby sprzed wieków ginął gwałtowną śmiercią w mniej lub bardziej niewyjaśnionych okolicznościach. Takich zgonów odnotowano co najmniej siedem.
Ale po kolei. Mimo upływu wielu lat droga od legendy do prawdy wciąż jest kręta i wyboista, a sama historia wydaje się zbyt piękna, aby mogła być prawdziwa?
* * *
Ciekawy świata słowiański kondotier, poszukiwacz przygód Sebastian Berzeviczy, popłynął do Ameryki Południowej. Zamiast jednak z konkwistadorami zbratał się z odwiecznymi gospodarzami tej ziemi ? Inkami. Tam poślubił kobietę z dynastii Tupaca Amaru. Ze związku tego miał córkę Uminę, która wyszła za bratanka indiańskiego władcy. We wznieconym przez Tupaca Amaru powstaniu przeciwko Hiszpanom Sebastian stanął po stronie Inków. Po dwóch latach insurekcja upadła, okupanci wzięli krwawy odwet, chcieli wyciąć w pień rodzinę przywódcy powstania.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- zamek Tropsztyn
- Jerzy Leśniak jest autorem książki: Sądeckie ścieżki. Od Ziemi Świętej do Kalifornii. Reportaże z 25 krajów
Okropna atrapa zamku. Wolę prawdziwe ruiny niż taką atrakcję turystyczną, która nie wiadomo czemu służy, chyba tylko zarabianiu pieniędzy. ładny jest tylko widok na jezioro.