Wenecja
Jak wzdychać, to pod mostem
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zakochani, którzy trafiają do Wenecji, całują się pod mostem westchnień. Bo wierzą, że jeśli właśnie w tym miejscu to zrobią, to szykuje się rychłe wesele. I że zapewnią sobie w ten sposób trwały i szczęśliwy związek. Czy wiedzą co czynią?
Most Westchnień (Ponte dei Sospiri) jest więc najbardziej znanym mostem w Wenecji. Zaprojektował go Antoni Contino, a budowę ukończono w 1614 roku. Jego historia nie ma jednak nic wspólnego z miłością. Wręcz przeciwnie.
Most łączy pomieszczenia Pałacu Dożów z budynkiem więzienia (Prigioni Nuove). Zbudowano go po to, by zapewnić sprawną komunikację między więzieniem właśnie a obradującym w Pałacu Dożów Trybunałem Kryminalnym. Przez most prowadzono skazańców do miejsca, gdzie mieli odsiedzieć wyrok. A może i do miejsca, skąd mieli iść na śmierć?
W sprawie tego, kto wzdychał, koncepcje są różne, choć wszystkie romantyczne. Może skazańcy wzdychali do swych ukochanych? A może tylko do wolnego świata, który widzieli ostatni raz? A może panny wzdychały do swych wybrańców, którzy na długie lata szli do lochów, jeśli nie na śmierć? W każdym razie, przez małe, ażurowe okienka rzucali sobie nawzajem ostatnie spojrzenia…
Warto wiedzieć
Wnętrze mostu jest udostępnione dla zwiedzających muzealne wnętrza Pałacu Dożów. Wewnątrz znajdują się dwa oddzielone korytarze: jeden dla tych, którzy szli po wyrok, drugi dla tych, którzy szli z powrotem. Z zewnątrz można go oglądać m.in. płynąc gondolą przez Kanał Pałacowy lub z sąsiedniego mostu – Ponte della Paglia.
Poczytaj więcej o okolicy:
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Dodaj komentarz