Kolanin
Punkt na czerwonym szlaku

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Kolanin (705,7 m n.p.m.) to szczyt w Beskidzie Niskim w paśmie Magury Wątkowskiej, na terenie Magurskiego Parku Narodowego.
To dość wydatne wzniesienie przez które przechodzi czerwony szlak turystyczny – fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego, ciągnącego się od Ustronia po Wołosate w Bieszczadach.
Czerwonym szlakiem
I z tego szlaku korzystają najczęściej kolaninowi zdobywcy. Jeśli wędrują od zachodniej strony, ze szczytów Świerzowa i Ostrysz, dość łagodnie wchodzą na szczyt, ryzykując koszmarne zejście na stronę wschodnią. Jeśli idą od wschodu, od Kamienia i przełęczy Hałbowskiej – mają jedno z najostrzejszych podejść w całym Beskidzie Niskim. Na krótkim odcinku trzeba pokonać ponad 200 m w pionie.
Sam szczyt nie jest wybitny, na maleńkiej, prawie już zarośniętej polance jest tylko słupek z drogowskazami. Las bardzo jednak ładny, bukowy.
Inne możliwości
Na Kolanin można też wejść ze wsi Desznica i Jaworze z północy i Świątkowej Wielkiej i Kotani z południa. Od północy nie wyznaczono szlaków, ale do grzbietu, którym biegnie czerwony można dojść zamkniętymi dla ruchu drogami (uwaga, nie schodzimy, bo park narodowy). Podchodząc od południa można skorzystać ze szlaku żółtego łączącego Kotań i Świątkową (w obu zabytkowe drewniane cerkwie). Z Desznicy do Świątkowej prowadzi też szlak rowerowy.
Nasza wycieczka
My startujemy z tej ostatniej. Samochód zostawiamy na zachód od wsi na skraju parku narodowego, gdzie schodzą się drogi z Desznicy i Jaworza do Świątkowej Wielkiej. Drogą do Desznicy osiągamy grzbiet, przy schronie parkowym rozpoczynamy straszne podejście. Odpoczynek na szczycie i dalej w dół. Przy schronie Ostrysz łapiemy drogę z Jaworza. Wracamy nią do samochodu. 2 godziny, 300 m różnicy poziomów, 7 km. Taka krótka przebieżka, może bez widoków, ale bez tłumów i po ładnym lesie.
Dodaj komentarz