Alta Pusteria
Narty i sanki pod czerwoną ścianą

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Gondolką z Moso (Moos) niewielkiej wioski położonej w głębi doliny tuż za Sesto, dostaniemy się prawie pod samą skalną ścianę szczytu godziny dziesiątej. Ma on drugą, niegodzinowa nazwę: Croda Rossa (Rotwand).
Rzeczywiście ? prawie pionowe ściany zakończone poszarpaną granią zamykają wypłaszczenie, na którym ulokowało się centrum tego skupiska tras narciarskich. W promieniach zachodzącego słońca, zgodnie z nazwą, stają się czerwone.
Pod skalnymi ścianami
Kilka orczyków wyprowadza aż pod same skalne urwy, ale te trasy są łatwe, szerokie, wypoczynkowe. Kiedy rozpoznamy je wszystkie, ruszymy w dół. Ciekawa widokowa trasa czerwona kilkoma wariantami sprowadzi nas do dolnej stacji gondolki. Można też pojechać na skróty. Po drodze znajdziemy odejścia do dwu odcinków tras czarnych, z których jeden stanowi prawdziwe wyzwanie: na długości 720 metrów pokonamy 300 m w pionie. To naprawdę stromo. Jednak doskonale przygotowany, gładki jak stół stok kusi, by rzucić się w przepaść? Odpoczniemy potem na łagodnym zjeździe Signaue. To najnowsza inwestycja ośrodka: półtorakilometrowa trasa z przestronną ośmioosobową gondolką.
Po nartach ? na sanki
Na Croda Rossa warto zrzucić narty zanim zamkną wyciągi i przypomnieć sobie radość porzuconej w dzieciństwie rozrywki: jazdy na sankach. Pięciokilometrowy naturalny tor jest codziennie ratrakowany. Zjazd nim spod skalnej ściany aż do doliny jest zupełnie innym przeżyciem niż ślizganie się na mazowieckich wydmach. Gdy hamujemy na ostrych zakrętach śnieg spod butów sypie prosto w twarz, gdy pędzimy na prostej ? tylko wiatr gra w uszach. Za trzy euro wypożyczymy sanki na godzinę. To wystarczy na dwa fascynujące zjazdy.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- więcej o ośrodku Alta Pusteria w naszym portalu
- ośrodek narciarski Alta Pusteria
- dolomitisuperski
Dodaj komentarz