Marrakesz
Niezwykły ogród Majorelle
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Niemal tuż za murami obronnymi marrakeskiej mediny – Starego Miasta, znajduje się niezwykły ogród. Najliczniej odwiedzany w Maroku, przynajmniej z tych, do których wstęp jest płatny.
Turyści krajowi kupują bilety po cenach ulgowych, zagraniczni płacą drożej. W sumie przychodzi ich do ogrodu Majorelle blisko 800 tysięcy rocznie! Ogród otoczony wysokim na niemal cztery metry murem, ma plan nieco nieregularnego w części południowej prostokąta. Jest dziełem francuskiego malarza i orientalisty Jaquesa’a Majorelle (1886-1962).
Siedziba francuskiego malarza
W 1917 roku przyjechał on do Maroka – było ono wówczas protektoratem Francji – odwiedził w Marrakeszu jej generalnego rezydenta i kolonizatora, generała, później marszałka, Huberta Lyautey’a (1854-1934) i zakochał się w tym kraju oraz mieście i osiadł w nim na stałe. W 1923 r. kupił, wówczas na jego obrzeżach, 12 hektarów palmowego gaju i urządził w nim piękny ogród. Sprowadził do niego rośliny, w tym liczne odmiany kaktusów, z całego świata. Zbudował także piękną willę w stylu mauretańskim. Nazwał ją Bou Safsaf, sam zaprojektował do niej wzory kafelków az-zulajdż, pomalował drzwi w kolorze głębokiego błękitu – kobaltu, który później nazwano Błękitem Majorelle, a wnętrza także zieleni i ciemnej czerwieni. W 1931 r. architekt Paul Sinoir zaprojektował i zbudował mu atelier w stylu art déco z pergolami i jasnobłękitnymi ścianami. Ogród został udostępniony publiczności w 1947 r., jeszcze przed uzyskaniem przez Maroko niepodległości (1956).
Yves Saint-Laurent i Pierre Bergé
W 1980 r. dom i ogród kupił słynny francuski, urodzony w Oranie w Algierii, projektant mody Yves Saint-Laurent (1936-2008) wraz ze swoim partnerem życiowym i biznesowym przez ponad 30 lat, Pierrem Bergé (ur. 1930). YSL, jak w skrócie nazywano Saint-Laurenta, odnowił ogród, wytyczył w nim nowe alejki, a przede wszystkim uzupełnił o nowe gatunki roślin. Obecnie rośnie w nim ponad 400 odmian palm i 1800 gatunków kaktusów. Ponadto cyprysy, agawy, bambusowe zagajniki oraz wiele innych gatunków roślin i kwiatów, także tropikalnych, z 5 kontynentów. W jednej sadzawce otoczonej papirusami rosną lilie wodne, w trochę większym baseniku wodnym pływają złote rybki. Bogactwo roślinności w tym ogrodzie przypomina mi trochę dżunglę, chociaż bez jej wilgoci. Wręcz przeciwnie. Tutaj ziemia wydaje się sucha, miejsca między drzewami i krzewami wysypane są drobnym jasnym żwirem oraz nieprawdopodobnie czyste. Ale nad utrzymaniem tego niewielkiego przecież, pod względem powierzchni, ogrodu stale pracuje kilku ogrodników. Przy ścieżkach umieszczone są tabliczki informacyjne z łacińskimi nazwami drzew i roślin znajdujących się w zasięgu wzroku, z ich szkicami i numerami.
Muzeum sztuki berberyjskiej
Pozwala to zwiedzającym pogłębiać wiedzę botaniczną. W ogrodzie żyje też kilkanaście gatunków ptaków. Spacerując, obserwowałem, bo akurat na nie trafiłem, wycieczki miejscowych przedszkolaków i uczniów. Część z nich, zgodnie z poleceniem opiekunów, siedziała na ziemi i rysowała widziane rośliny. W dawnym studio artysty w 2011 r. urządzone zostało niewielkie Muzeum Sztuki Berberyjskiej, z osobnymi biletami. W roku 2014 zwiedziło je 136 tys. osób. Oglądać nim można ponad 600 eksponatów, przede wszystkim wyroby marokańskiego rzemiosła z obszaru od gór Rif po Saharę, ze zbiorów YSL. Są stare dywany i tkaniny, ceramikę, instrumenty muzyczne, zabytkową broń, wyroby z metalu, drewna i skóry, zdobione berberyjskie drzwi, meble, a także niewielką kolekcję berberyjskiej biżuterii. Ponadto kilkadziesiąt sztychów – widoków wiosek i kasb z gór Atlasu wykonanych przez Jaques’a Majorelle’a. Po śmierci YSL, zgodnie z jego życzeniem, prochy kreatora mody rozsypane zostały na terenie ogrodowego rosarium. Stanął też poświęcony jego pamięci niewielki obelisk o kształcie fragmentu antycznej, rowkowanej kolumny. Z tabliczką z latami jego życia oraz skromną informacją pod nazwiskiem: Couturier français – francuski krawiec.
Warto wiedzieć
Pierre Bergé po śmierci swojego przyjaciela przekazał ogród paryskiej Foundation Pierre Bergé – Yves Saint Laurent. W ogrodzie jest niewielka kawiarnia – Café Bousafsaf, księgarnia oraz butik z dosyć drogimi pamiątkami: niebieskimi marokańskimi pantoflami, perfumami, haftowanymi poduszkami i innymi wyrobami ze monogramem YSL.
Dodaj komentarz