Pieniny
Spływ Dunajcem: jakiś taki smutniejszy

Na spływ można ruszać z dwóch miejsc po polskiej stronie i dwóch po konkurencyjnej, słowackiej. My ruszamy ze Sromowców Kątów, czyli na dłuższą trasę. Przed budową zapory spływ ruszał z Czorsztyna lub Niedzicy.
fot: Barbara Górecka
Pieniny. Spływ Dunajcem: jakiś taki smutniejszy
Cały ten spływ Dunajcem był wyjątkowo smutny. Dobrze że widoki niezapomniane.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Tradycja spływu Dunajcem sięga 1828 roku

Tratwy spływają tylko w sezonie: od 1 kwietnia do 31 października. Złożone są z pięciu wąskich czółen, a obsługują je dwaj zawodowi flisacy. Dawniej były to topolowe dłubanki i można takie zobaczyć w Muzeum Pienińskim. Flisacy mają pełnić również rolę przewodników, ale nie każdemu to wychodzi?

Płyniemy!

Na początku podróży przepływamy zakolem pod Macelową Górą (800 m.n.p.m.) Opada ona stromym zboczem z różnokolorowymi skałami do samego koryta Dunajca. Za nią jest długi i spokojny odcinek, a na brzegu są wsie Sromowce Średnie i Majere po słowackiej stronie. Stąd rozciąga się panorama Pienin Właściwych. Dalej mijamy Sromowce Niżne i Czerwony Klasztor po słowackiej stronie. Te dwie graniczne miejscowości połączone są kładką dla pieszych, o którą walczono wiele lat. Wody Dunajca, od Czerwonego Klasztoru zaczynają się wić pomiędzy pięknymi skałami.

Trzy Korony czy Okrąglica?

To Masyw Trzech Koron. Pierwszymi i najpiękniejszymi są Trzy Korony. Taką nazwę znam od początku życia i taka jest wpisywana w przewodnikach, na mapach oraz wszystkich znakach turystycznych na szlakach. Przewodnicy pienińscy są okropnie oburzeni na takie nazewnictwo? bo to ma być Okrąglica ? najwyższy szczyt w masywie. Ale jakoś nic nie działają w miejscowym PTTK, aby to zmienić na znakach. Dla mnie niech się zwie jak chce, ale moja wyobraźnia i tak nie pozwala widzieć trzech koron, tylko ewentualnie jedną ?rozciętą? z tyłu i wyprostowaną? Bardziej to widzę jak trzy korony ?stomatologiczne?. Okrąglica (982 m n.p.m.) nazywana jest przez miejscowych na potrzeby turystów Wysoką Kaśką, dwa szczyty Płaskiej Skały (950 m.n.p.m.) ? Grubą Baśką, a Pańska Skała (929 m.n.p.m.) to Kudłata Maryśka.

Zbójnicki Skok

Odcinek przełomu mierzy 8 kilometrów. Dalej Ostra Skała i Klasztorna Góra (Słowacja) tworzą bramę. Mijamy Wyżnią i Niżnią Grabczychę, a potem najwęższe miejsce zwane Zbójnickim Skokiem. Według legendy słynny zbójnik Janosik tego dokonał w tym miejscu. Dalej wpływamy w ostry zakręt. Widać Klejową i Siedem Mnichów w masywie Golicy. Rzeka skręca w lewo i pokazuje Łysinę oraz opadające do samej wody skały Facimiecha. Następuje spokojniejszy odcinek i oglądamy Piecki, Ligarki i Fujarki. Za nimi jest ujście Pienińskiego Potoku. Już wyłania się Czerteż, Czertezik i Sokolica. Poniżej są inne skałki i Głowa Cukru. Tratwy opływają teraz wąski grzbiet i mijamy ujście Leśnickiego Potoku. Tu jest przystań tratw słowackich. Ostatnie zakręty i ostatnie skały: Hukowa Skała i Bystrzyk. Dalej rzeka płynie prosto wzdłuż Pieninskiej Drogi do przystani, w miejscu gdzie Grajcarek wpływa do Dunajca.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 8 października 2015; Aktualizacja 14 października 2015;

Komentarze: 1

    ~nick, 10 października 2022 @ 13:29

    latem byłam na spływie Dunajcem. Nikt nie proponuje założenia kapoków mimo że płynęły z nami dzieci. Zderzyliśmy się z innym pontonem. Na szczęście nic się nie stało ale uważam że bezpiecznie nie było. Jak się sprzedaje bilety to bezpieczeństwo powinno być na pierwszym miejscu.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!