Gdynia
Spojrzenie na brzeg z orłowskiego molo

Z mola i z brzegu pięknie widać klif orłowski – stromy brzeg Kępy Redłowskiej. Urwisko ciągnie się na długości 650 m i jest wysokie na 86 metrów i należy do rezerwatu przyrody.
fot: Andrzej Węgrowicz
Gdynia. Spojrzenie na brzeg z orłowskiego molo
W 1949 roku molo zostało zniszczone przez sztormy. Odbudowano je cztery lata później skracając jednak do około 180 m i zrezygnowano z przystani. Jest już tylko pomostem spacerowym.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Osada rybacka u ujścia rzeczki Kaczej do Bałtyku powstała zaledwie na początku XIX wieku. Szybko przekształciła się w wieś letniskową i przyjęła nazwę Orłowo a  później Orłowo Morskie. Dziś to dzielnica Gdyni.

Legenda tłumaczy powstanie nazwy miejscowości odwołując się do zanotowanej przez kronikarzy niezwykłej – długiej i zaciekłej – walki dwu orłów, jaką zaobserwowano tu w 1666 roku, w dniu święta Trzech Króli. Historycy natomiast wiążą ją raczej z nazwiskiem Jana Adlera (Adler to po niemiecku orzeł), który w 1827 roku urządził tu gospodę (dziś budynek mieści Liceum Sztuk Plastycznych), przy której rozwinęło się niewielkie kąpielisko (Adlershorst).

W wolnej Polsce

Boom przyszedł w dwudziestoleciu międzywojennym: Orłowo znalazło się po polskiej stronie, a stacja kolejowa była graniczną na drodze do Wolnego Miasta Gdańska. Powstał dom kuracyjny, pomost spacerowy, rosły  pensjonaty i wille. Na początku lat trzydziestych w Orłowie mogło zamieszkać, do 10 tys. letników. Był wśród nich Stefan Żeromski, który spędził tu lato 1920 roku  i napisał opowieść „Sambor i Mestwin”. W domu, w którym mieszkał znajduje się teraz niewielka izba pamięci i kawiarnia (oraz siedziba Towarzystwa Przyjaciół Orłowa). Obok malutki skansenik rybacki.

Konkurencja dla Sopotu

W 1934 r. Kompania Szkolna Batalionu Mostowego Wojska Polskiego z Modlina w rekordowo szybkim czasie – w dwa miesiące – pobudowała na orłowskiej plaży drewniane molo o długości 430 m i szerokości 6 m, z  przystanią dla statków białej floty. Miało ono stanowić konkurencję dla mola sopockiego, które znajdowało się już za granicą, na terenie Wolnego Miasta. W 1949 roku zostało ono zniszczone przez sztormy. Odbudowano je cztery lata później skracając jednak do około 180 m i zrezygnowano z przystani. Jest już tylko pomostem spacerowym. Ładnie wyremontowano je kilka lat temu, już w XXI wieku. Doprowadza do niego elegancki Bulwar Królowej Marysieńki. U wejścia na molo siedzi na pomnikowej ławeczce posąg Antoniego Suchanka, malarza marynisty.

Na wysokim klifie

Z mola i z brzegu pięknie widać klif orłowski – stromy brzeg Kępy Redłowskiej. Urwisko ciągnie się na długości 650 m i jest wysokie na 86 metrów i należy do rezerwatu przyrody Kępa Redłowska. Z góry piękne widoki na zatokę i półwysep Helski. Klifem poprowadzono szlak spacerowy, a od niedawna jest tam ścieżka rowerowa, najnowszy odcinek trasy nadmorskiej, który połączył Gdynię z Sopotem i Gdańskiem.

Poczytaj więcej o okolicy:

 

Komentarze: 1

    wędrowiec, 17 czerwca 2023 @ 08:52

    Jakoś tej wiosny urwał się kawałek klifu.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij